Luis Enrique szykuje się do powrotu. W grze ratunek angielskiej potęgi!
Kilka miesięcy po wielkiej tragedii. Kilka miesięcy po śmierci swojej córki, Luis Enrique walczy o powrót na ławkę trenerską. Przed tragicznymi wydarzeniami, które wstrząsnęły życiem Hiszpana, ten prowadził drużynę narodową swojego kraju... Reprezentację, która znalazła optymalnego następcę, lecz Roberto Moreno nie powinien obawiać się o stratę stanowiska. Zespół pod jego wodzą radzi sobie bardzo dobrze, a Luis Enrique zmienił obiekt zainteresowania.
Hiszpan karierę reprezentacyjną odłożył na drugi plan. O powrót do "La Furii Roji" nie będzie się ubiegał, a skupi się na... walce o stanowisko Arsenalu. W stolicy Wielkiej Brytanii nic nie układa się po myśli jego rodaka. Unai Emery przychodząc na The Emirates, miał być przecież wielkim trenerem, który odbuduje stołeczny zespół. W tym celu do klubu trafiło kilka "wielkich" ja na warunki klubu nazwisk, a Nicolas Pepe, Kieran Tierney oraz Dani Ceballos wspomagani przez Pierre'a Emericka Aubabeyanga oraz Alexandre'a Lacazetta mieli osiągnąć więcej, niż zakładano. Ci tymczasem błąkają się w środku tabeli, zarząd puka się w czoło - myśląc, co mieli na myśli zatrudniając Unaia Emery'ego... Sobotnia porażka z Leicester City wywołała falę krytyki, do której włączyła się nawet legenda "Kanonierów", Ian Wright. Legenda, chcąca odejścia Hiszpana, które i tak jest bardzo blisko.
Bowiem zostało znaleźć odpowiedniego kandydata, potrafiącego posprzątać po swoim poprzedniku. Według "El Confidencial" - kandydatem numer jeden jest Luis Enrique, w przeszłości pracujący między innymi w Barcelonie. I choć oczekiwania po byłym graczu "Dumy Katalonii" były nieco większe, to ten w gruncie rzeczy zaprezentował się nieźle. Ma swój styl gry, reprezentacja Hiszpanii pod jego wodzą punktowała, lecz co najważniejsze. Enrique nie daje sobą pomiatać, a wszelkie konflikty będą tłumione już w zarodku. To w Arsenalu zdarzało się dość często, a wybryki Jordiego Alby kończące się brakiem powołania - tylko pokazują panowanie Hiszpana. Lepszej osoby dla Arsenalu w tym momencie mogą nie znaleźć, a taki Enrique? Zwracając uwagę na obecność hiszpańskich jednostek, mógłby sobie poradzić.