.jpg)
United nadal atrakcyjnym kierunkiem dla piłkarzy
Manchester United zdecydowanie nie osiąga wyników na miarę swojej marki, ale "Czerwone Diabły" nadal mają ogromną renomę i jeszcze przez wiele lat Old Trafford będzie atrakcyjnym miejscem pracy dla piłkarzy. Ole Gunnar Solskjaer jest świadomy w miarę sprzyjających okoliczności i Norweg chce to wykorzystać do ściągnięcia swojego rodaka, Erlinga Brauta Hålanda.
Duet Ole Gunnar Solskjaer/Erling Braut Håland miał okazję wspólnie ze sobą współpracować w nieodległej przeszłości, bo obaj pracowali zaledwie dwa lata temu w ojczystej lidze. Na dobrą sprawę, gdyby nie decyzja żywej legendy Manchesteru United o tym, by dać szansę debiutu siedemnastoletniemu Hålandowi jeszcze w zespole Molde, być może w ogóle nie usłyszelibyśmy o obecnym napastniku Red Bull Salzburg prezentującym fenomenalną strzelecką dyspozycję w bieżących rozgrywkach.
Norweski szkoleniowiec przedstawiciela Premier League obecnie ponownie chce postawić na swojego dawnego podopiecznego, bo w kadrze Manchesteru United zdecydowanie widać deficyt porządnych napastników. Najlepszym strzelcem zespołu jest Marcus Rashford, ale Anglikowi bez wątpienia brakuje wsparcia ze strony partnerów klubowych. Na szpicy może występować również Anthony Martial, ale to tak na dobrą sprawę jedyna alternatywa w ataku. Jest jeszcze co prawda 18-letni Mason Greenwood, ale wychowanek Manchesteru United dopiero stawia pierwsze kroki w profesjonalnej piłce. Z tych względów nazwisko Erlinga Brauta Hålanda otwiera listę priorytetowych wzmocnień drużyny, a przynajmniej takie rewelacje podał norweski dziennik "Dagbladet".
Na razie sam zainteresowany bohater pierwszych kolejek fazy grupowej Ligi Mistrzów nie czuje potrzeby przyspieszania jakichkolwiek kroków w stronę transferu, bo w tym momencie jest szczęśliwy w Austrii. Samopoczucie nastolatka nie powinno dziwić, bo na ten moment jest wyraźnym liderem klasyfikacji strzelców zarówno w austriackiej Bundeslidze, jak i w Lidze Mistrzów. Władze Manchesteru United są jednak na tyle zdeterminowane na zakup Hålanda, że są gotowi wydać górę pieniędzy, nawet jeśli nie są znane jakiekolwiek szczegóły.
Cokolwiek nie wydarzy się w najbliższych miesiącach w karierze Hålanda, praktycznie pewny jest wyjazd Norwega do jednej z czołowych lig na świecie. Håland jest najgorętszym nazwiskiem w swoim pokoleniu, a jego postawa wręcz nakazuje hegemonom europejskiego futbolu przygotowywać swój budżet na wydatek transferowy dotyczący Hålanda. Dodatkowym smaczkiem w zainteresowaniu Manchesteru United jest fakt, że ojcem Hålanda jest Alf-Inge Håland, były pomocnik Manchesteru City.
Przyglądając się jednak opiniom kibiców można odczuć mieszane uczucia. Transfer Hålanda byłby zdecydowanym sukcesem dla klubu z czerwonej części Manchesteru, ale na razie mamy połowę listopada i pozostało nam jedyne ekscytowanie się doniesieniami medialnymi. Na konkrety należy poczekać jeszcze wiele długich miesięcy.
#mufc are 'far ahead' in the race to sign Erling Braut Håland. Solskjær wants the player and a proposal has been submitted asking United to sign him #mulive [dagbladet, @Sport_Witness]
— utdreport (@utdreport) November 14, 2019
I also heard that madzukic has chosen United and is coming to us in January, meaning I ain’t believing nothing until I see the jersey held.
— 1Unitedtillidie (@1Unitedtillidie) November 14, 2019