Agent Guardioli skomentował doniesienia dotyczące Bayernu
Tętno fanów Bayernu wzrastało za każdym razem, kiedy w mediach mówiło się, że istnieją jakieś tam szanse na to, że Pep Guardiola wróci do Monachium. Nie były to co prawda jakieś serio realne opcje, no ale pomarzyć zawsze można było. Teraz do całego zamieszania odniósł się agent szkoleniowca Manchesteru City.
Tym, który współodpowiada za to, ile zarabia na swoich kontraktach Guardiola, jest Josep Maria Orotbig. Gość obserwował z boku to, jak jego klienta wymienia się razem z Erikiem ten Hagiem czy Thomasem Tuchelem w gronie potencjalnych kandydatów, którzy mogą objąć Bayern w nowym sezonie. W końcu "Bild" wpadł na pomysł, że może warto zapytać agenta o to, jak się sprawy mają.
Pep jest zadowolony i czuje się bardzo szczęśliwy w Manchesterze. On zawsze wypełnia wszystkie kontrakty i zaprzeczam wszystkim plotkom, jakie się pojawiły.
Nikt nie myślał o powrocie do Bayernu. Nie ma i nie było kontaktu z przedstawicielami Bayernu.
No i to by było chyba na tyle. Kontrakt Guardioli z City obowiązuje do 2021 roku. Jeśli faktycznie Katalończyk chce dotrzymać tej umowy, będzie to już jego 5 lat w jednym klubie, których nie spędził nawet w Barcelonie. Jak sam kiedyś powiedział, dla niego najlepszą opcją są trzy sezony - tak jak zrobił to właśnie w Bayernie. Ale cóż, najwyraźniej są jakieś wyjątki, chociaż słowa Orotbiga wcale nie muszą o tym świadczyć. Nic nie musi o niczym świadczyć. Zresztą najśmieszniejsze jest to, że gość powiedział o braku kontaktu z Bawarią, choć nie jest żadną tajemnicą, że Pep pozostał w bardzo dobrych relacjach z monachijskim szefostwem.