Chelsea musi się pospieszyć, jeśli chce wzmocnić się starym znajomym
Kilka dni temu Trybunał Arbitrażowy oficjalnie skrócił karę Chelsea, którą nałożyła na nią FIFA. Dzięki temu "The Blues" mogą robić zakupy już w styczniu, choć pierwotnie rynek transferowym miał być jeszcze wtedy dla nich zamknięty. Kiedy tylko okazało się, że londyńczycy będą mieli możliwość wzmacniania się, pojawiła się masa plotek traktująca o tym, kogo Frank Lampard może sprowadzić. Sam zapowiedział, że będą to tylko zawodnicy "największego kalibru", ale ten, do sprowadzenia którego im najbliżej, jeszcze chyba na taki tytuł nie zasługuje.
Chodzi bowiem o Nathana Ake. Holender został sprzedany przez Chelsea dwa lata temu. "Wisienki" zapłaciły wtedy za niego około 20 milionów funtów. Szybko okazało się, że pozbycie się stopera nie było zbyt rozsądne, bo defensywa nie funkcjonowała najlepiej i wciąż lubi popełniać kardynalne błędy, czego najlepszym dowodem jest ostatnie starcie z Evertonem. Lampard po tym starciu dobrze wie, że przyda mu się stoper, a sprowadzenie Ake będzie najprostsze, ponieważ przy okazji jego sprzedawania, Chelsea zagwarantowała sobie w jego umowie możliwość pierwokupu. Warunkiem było zapłacenie 40 milionów funtów, ale jak informuje "The Athletic", ta kwestia nieco się skomplikowała.
— The Athletic UK (@TheAthleticUK) December 16, 2019
Okazuje się bowiem, że ta klauzula obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu. Chelsea musi więc wpłacić ją w styczniu, bo później "Wisienki" mogą już sobie zażyczyć kwotę znacznie większą. Wydaje się więc, że nie będzie w budżecie Chelsea funduszy, by jednego okienka sprowadzić Ake i innego, naprawdę solidnego stopera. Środkowym defensorem "największego kalibru" trzeba będzie uznać właśnie Holendra.
— Chelsea 7 (@FFChelsea7) December 16, 2019
Jak widać po powyższym tweecie, nie wszyscy kibice Chelsea będą mieli z tym problem. Ake, choć nie dysponuje głośnym nazwiskiem, które wywołuje pisk wśród panien, posiada inne walory. Możliwość grania na kilku pozycjach to z pewnością jeden z nich. Czy to wystarczy, by zniwelować defensywne problemy londyńczyków?
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jeśli interesują cię wyniki Chelsea, sprawdź kursy przygotowane przez sponsora kanału.