Oko na Polaka - Grosicki zaszalał!!!
Skończyło się jak zawsze butlą z tlenem, ale ogólnie rzecz ujmując pokazał się ze świetnej strony Kamil Grosicki. Polski skrzydłowy poprowadził Hull City do zwycięstwa nad Birmingham.
31-latek ze Szczecina jest w tym sezonie podstawowym piłkarzem "Tygrysów" i jak do tej pory zagrał we wszystkich 23 kolejkach Championship - czyli pół sezonu ma zaliczone. W poprzednich meczach strzelił 6 goli i zanotował 3 asysty - w tym jedną tydzień temu w zremisowanym spotkaniu z Charltonem - a dzisiaj dołożył jedną bramkę i jedno decydujące podanie! Jego zespół pokonał Birmingham 3:0, a "Grosik" miał bezpośredni udział przy dwóch pierwszych bramkach.
W końcówce pierwszej połowy Polak wykonywał rzut rożny, a jego centrę na bliższy słupek wykorzystał napastnik Tom Eaves. Już w drugiej połowie, gdy dobiegała godzina spotkania, Grosicki otrzymał prostopadłe podanie od Jarroda Bowena i z wielkim spokojem już osobiście wykończył dogodną sytuację. Wszelkie angielskie media chwalą 31-latka za "cool" (spokojne) wykończenie. No to cool. Oczywiście polski skrzydłowy nie dograł meczu do końca i dostał to, z czego słynie chyba najbardziej oprócz swojego przyspieszenia - zmianę. Aczkolwiek trzeba dodać, że w tym sezonie więcej razy dograł spotkanie do końca, niż tego nie zrobił.
Hull City 3-0 Birmingham City: Kamil Grosicki on form as Hull thrash Blues. #bcfc https://t.co/dbsH2kQcsa
— BBC WM 95.6 (@bbcwm) December 21, 2019
Nie musicie wchodzić na stronę BBC. Po prostu fajnie, że akurat o nim napisali. No chyba że go nie lubicie, wtedy niefajnie.
Grosicki for me!
— David Burns (@bbcburnsy) December 21, 2019
Dla tego pana zawodnikiem meczu był właśnie 31-letni skrzydłowy.
That cheeky chip from Grosicki, oft #hcafc pic.twitter.com/ygLyPbl6a2
— Jordan Hunter (@JordnHuntr) December 21, 2019
Wachlu, wachlu.