
Kean: ''Mogę wiele się nauczyć od Ancelottiego''
Moise Kean to wychowanek Juventusu, który w połowie roku dokonał odważnej decyzji - odszedł z Turynu i trafił do Evertonu. Na razie Włoch ma spore problemy z przystosowaniem się do wyspiarskiego stylu gry, ale napastnik urodzony w 2000 roku liczy na to, że Carlo Ancelotti ożywi jego karierę w Premier League.
Moise Kean, który pod koniec lutego przestanie być nastolatkiem, nie może przebić się w zespole z Goodison Park. Włoski napastnik przegrywa rywalizację o miejsce w podstawowym składzie z Anglikiem, Dominikiem Calvertem-Lewinem. 22-letni wychowanek Sheffield United odwdzięcza się zaufaniem w odpowiedni sposób - jest najlepszym strzelcem "The Toffees". Włochowi pozostała rola żelaznego rezerwowego, który pojawia się na boisku praktycznie przy każdej nadarzającej się okazji.
Problemy z adaptacją nie przeszkodziły Keanowi w tym, by powiedzieć kilka ciepłych słów o swoim szefie, który przy okazji jest jego rodakiem. Klub z Liverpoolu dwa dni temu rywalizował z mistrzem Anglii, Manchesterem City i Moise Kean ponownie wbiegł na boisko z poziomu ławki rezerwowych. W przypadku Keana jest zauważalny pewien progres, bo nic nie wskazuje na to, by Włoch ponownie doświadczył "wędki". A takie zagranie pozwolił sobie Duncan Ferguson, który pełnił rolę tymczasowego trenera po zwolnieniu Marco Silvy. O to co miał do powiedzenia Moise Kean przed kamerami klubowej telewizji:
Jest bardzo, bardzo dobrym trenerem. Mogę wiele od niego się nauczyć. Graliśmy naprawdę dobrze, prezentowaliśmy dobry styl i czerpaliśmy przyjemność z posiadania piłki. Ancelotti prosił mnie o to, bym cieszył się z gry, ciężko pracował i bym stał się profesjonalistą czyli wszystko to, co jest dla niego najważniejsze. Rozmawialiśmy o drużynie i o tym, gdzie mógłbym występować.
Występ od pierwszej minuty przeciwko Newcastle był dla mnie czymś bardzo dobrym. Będę gotowym na wszystkie mecze, by pokazać dlaczego tutaj jestem. Będę trzymał głowę do góry i ciężko pracował. Gdy wchodzę na boisko, zawsze staram się pokazać z jak najlepszej strony.
Moise Kean jest coraz starszym piłkarzem i nadszedł czas, by udowodnił to, że nieprzypadkowo był w niedalekiej przeszłości traktowany jako spory talent w Italii. Na razie przygoda w Anglii wygląda tak, jakby totalnie odbił się od ściany. Aczkolwiek jakiekolwiek skreślanie piłkarza po jednej, średniej rundzie mija się z jakimkolwiek celem. Być może Carlo Ancelotti naprawdę dotrze do swojego podopiecznego i wyciągnie z niego wszystko to, co ma najlepsze w swoim arsenale.
🇮🇹 | “I can learn so much with him. He is asking me just to enjoy what I am doing and work hard and be professional. For him, that is very important."
— Everton (@Everton) January 2, 2020
Moise Kean 🤝 @MrAncelotti