Arteta chce ściągnąć swojego rodaka
Przy czym w większości przypadków postanowienia noworoczne szybko biorą w łeb, to akurat o Arsenalu spokojnie możemy powiedzieć, że to nowy klub w nowym roku. "Kanonierzy" jeszcze nie przegrali spotkania w bieżącym roku i powoli pną się w górę ligowej tabeli.
Już w sobotę mecz Hoffenheim vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mikel Arteta już widzi efekty swojej pracy, ale ma świadomość, że wciąż potrzeba mu wzmocnień, ponieważ skład posiada pewne ograniczenia. Poza stoperem, o którego londyńczycy wciąż zabiegają, Hiszpan chce jeszcze sprowadzić jednego ze swoich rodaków, który wywarł na nim spore wrażenie. Chodzi konkretnie o Marca Cucurellę, który gra obecnie w wyśmienicie spisującym się w LaLiga Getafe. Hiszpan może występować zarówno na lewej obronie, jak i nieco wyżej w pomocy, co dodatkowo imponuje Artecie, bo daje mu większe możliwości wykorzystania go.
By go jednak sprowadzić, nie trzeba negocjować z Getafe. Cucurella jest bowiem wypożyczony do tego zespołu z Barcelony, w której wcześniej nawet nie mógł liczyć na jakiekolwiek występy. Z obecną formą może udałoby mu się jakoś wkręcić do składu, ale może nawet na to nie mieć okazji. W jego kontrakcie widnieje bowiem klauzula opiewająca na 21 milionów funtów, którą Arsenal ponoć jest gotów wykorzystać. Tak przynajmniej twierdzi Cadena Cope
— Koneserzy Ligi Angielskiej (@KoneserzyAng) February 26, 2020
Cucurella nie jest może piłkarzem, którego nazwisko zaspokoi oczekiwania kibiców Arsenalu, ale z pewnością jest zawodnikiem, który może pomóc drużynie w osiąganiu lepszych wyników. Nie ma sensu skupiać się na sprowadzaniu znanych grajków, jeśli ledwo walczy się o Ligę Europy. W takiej sytuacji należy rozsądnie budować skład z zawodników, którym taki stan rzeczy nie przeszkadza i chętnie przyczynią się do tego, by się poprawił. Cucurella wydaje się takim być.