Chelsea chce podebrać Bayernowi stopera
Dayot Upamecano jest już sprzedawany z Lipska od bardzo dawna. Ileś tam miesięcy temu najwięcej mówiło się o Arsenalu, ale z tych doniesień śmiali się kibice, RB, sam piłkarz i zapewne też nawet Arsenal. Co innego, gdy pojawiło się zainteresowanie Bayernu i całkiem korzystna klauzula, którą może aktywować... Chelsea.
Już w niedzielę mecz Real Madryt vs Barcelona! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Niespełna 22-letni środkowy obrońca to talent jakich mało. Wielki, silny, całkiem szybki, sprawnie operujący piłką. Tak się teraz gra. Na dobrą sprawę Francuz ma potencjał na to, aby być czołowym defensorem każdego klubu świata - w jednym oczywiście z miejsca, w innym po czasie. W Bayernie zapewne musiałby się rozpychać łokciami z Niklasem Süle czy Lucasem Hernandezem (jeśli ten akurat nie byłby połamany), ale w takiej Chelsea to miałby już gładki plac z marszu.
W Londynie nowi piłkarze potrzebni są jak maseczki smogowe na twarzach niekumatych ludzi chodzących po mieście w strachu przed koronawirusem - czyli że bardzo, bo ci ludzie faktycznie myślą, że te nic nie dające maski są potrzebne. Wracając... "The Blues" potwierdzili już nadchodzący transfer Hakima Ziyecha, więc jeśli doszedłby do tego jeszcze Upamecano, zaczynałoby to mieć ręce i nogi. Wg "Daily Mirror" 21-latek jest na czele listy życzeń trenera Franka Lamparda, który musiałby wyłożyć na niego 60 mln euro - tyle bowiem według wszystkich źródeł wynosi klauzula odstępnego. Zouma, Rüdiger, Tomori czy Christensen powinni się martwić.
Upamecano taking no shit. pic.twitter.com/wAFOT1lhTo
— Eduardo Hagn (@EduardoHagn) February 22, 2020
Chelsea powinna jednak zwracać uwagę na to, czy po Upamecano swych macek nie wyciąga ten nieszczęsny Bayern. Monachijczycy raczej będą w uprzywilejowanej sytuacji, jeśli chodzi o tego typu potencjalny transfer, z tym że najpierw muszą się na niego zdecydować. Dlaczego mieliby tego nie robić? Ano dlatego że 60 mln... to dla nich wciąż dużo. A nie jest tajemnicą, że Bawarczycy na letnie wydatki mają (na ten moment) przeznaczone 200 mln do bezstresowego wydania. Trzeba jednak pamiętać, że na ich liście są takie nazwiska jak Leroy Sane, Kai Havertz i jakiś prawy obrońca... Czy starczy na Upamecano? Chelsea raczej takiego problemu mieć nie będzie.