Kolejna regulacja władz Premier League w sprawie koronawirusa

Dobrze wiemy, że koronawirus rozprzestrzenia się po świecie w zatrważającym tempie. W tym tygodniu dowiedzieliśmy się o pierwszych przypadkach zakażenia w naszym kraju. W Anglii chcą dmuchać na zimne i wpadają na kolejny dość groteskowy pomysł. Władze Premier League dopiero co zaleciły wstrzymanie się z tradycyjnym podawaniem ręki, a obecnie rozważają wprowadzenie zakazu wstępu na stadiony osobom powyżej 70. roku życia. 

Już w niedzielę Manchester United vs Manchester City! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Intencje włodarzy angielskiej ligi są nawet szlachetne. Chcą dołożyć wszelkich starań, by ograniczyć wpływ panującego wirusa na zmagania podczas spotkań ligowych w Premier League. A faktem jest również to, że osobami najbardziej narażonymi na zakażenie są ludzie w podeszłym wieku. We Włoszech podjęto decyzję o całkowitym zamknięciu stadionów dla zainteresowanych kibiców, ale na Wyspach Brytyjskich są mniej restrykcyjni i jednak jednocześnie trochę absurdalni. Może się okazać, że w najbliższych tygodniach stadiony będą zamknięte dla starców.

Czemu w ogóle o tym piszemy? Taka decyzja będzie miała bezpośredni wpływ na drużynę Crystal Palace. Obecnym trenerem drużyny z Londynu jest doświadczony Roy Hodgson. Były selekcjoner reprezentacji Anglii stosunkowo niedawno złożył podpis pod nową umową, a teraz może się okazać, że swoją pracę będzie zmuszony obserwować z poziomu kanapy przed telewizorem bądź w pokoju hotelowym, gdy "Orły" będą rozgrywać wyjazdowe spotkania. Problemem Anglika jest wiek. Trener Crystal Palace jest obecnie najstarszym szkoleniowcem w całej lidze. W sierpniu bieżącego roku będzie obchodził 73. urodziny i ewentualne ustalenia dotyczące zakazu bezpośrednio uderzą w Roya Hodgsona. 

Roy Hodgson raczej w ten weekend może jeszcze spokojnie obserwować zmagania swojej drużyny w dzisiejszym meczu przeciwko Watfordowi. Organy zarządzające rozgrywkami oraz ludzie z ramienia nadawców telewizyjnych zostali zaproszeni na specjalne posiedzenie rządu, które zostało zaplanowane na nadchodzący poniedziałek. Celem ma być omówienie wpływu zarażenia koronawirusem na kalendarz sportowy. Władze państwa chcą wprowadzić długoterminowe planowanie na wypadek kryzysu narodowego. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94