Manchester United zrobi wyprzedaż szrotu
Pandemia koronawirusa odbiła się finansowo na gospodarkach całych państw, więc nie można dziwić się, że ucierpiały również kluby. Media od jakiegoś czasu podają różne informacje na temat zespołów, które w lecie będą skłonne sprzedać wielu piłkarzy, by zaczął zgadzać im się hajs. Do takich ekip można zaliczyć też Manchester United, którego dług urósł od ostatniego roku aż o 42%. Finanse trzeba więc nieco poprawić, a najłatwiej zrobić to sprzedając kompletnie niepotrzebnych zawodników.
Już w sobotę spotkanie Bayer Leverkusen vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje "Manchester Evening News", "Czerwone Diabły" już szykują się do wyprzedaży i powoli szacują ceny, którymi chcą oblepić wystawionych do kupców zawodników. Ci z kolei są dość oczywiści, bo ich nazwiska często już przewijały się w plotkach transferowych. Źródło przede wszystkim skupia się na trzech: Marcusie Rojo, Alexisie Sanchezie i Chrisie Smallingu. Nie wiadomo, ile dokładnie Manchester będzie sobie za nich życzył, ale nie należy spodziewać się wygórowanych cen. Sanchez i Rojo od dawna są bez formy i za wiele nie są warci. Jeżeli na kimś można już zarobić, to na Smallingu, który w Romie odzyskał formę. Rzymianie byli zresztą zainteresowani pozyskaniem go na stałe, więc niewykluczone, że Anglik po prostu tam zostanie, a do Manchesteru zamiast stopera przyleci przyzwoity przelew.
— Man Utd Corner (@JustHipHop6) June 4, 2020
Trudno nie pochwalić tej decyzji. Szukanie kolejnych wypożyczeń dla tych zawodników mija się z celem. Zdaję sobie sprawę, że w większości przypadków sprzedanie tych piłkarzy będzie wiązało się ze sporą stratą pieniędzy, jeśli weźmiemy pod uwagę to, ile w nich zainwestowano, ale lepiej odzyskać z tego cokolwiek, niż co roku wysyłać ich na inne wygnanie, tylko po to, by ostatecznie rozejść się z nimi za darmo, gdy już wygaśnie im kontrakt.