Manchester United wyznacza priorytet transferowy na lato
Okienko transferowe zbliża się wielkimi krokami, choć nie wiemy jeszcze do końca, jak będzie wyjątkowo wyglądało w tym roku. Ta kwestia nie zmienia jednak faktu, że kluby dalej chętnie z niego skorzystają, więc wypada już przygotować na nie jakiś plan działania. "Czerwone Diabły" widocznie go mają. Kilka dni temu do mediów trafiła informacja na temat wyprzedaży i zawodników, którzy mają zostać na nią wystawieni, a teraz dowiadujemy się o tym, kto rzekomo jest priorytetem do pozyskania.
Już dziś spotkanie Bayer Leverkusen vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"Manchester Evening News" jest przekonane, że głównym celem transferowym będzie Jack Grealish. Anglik niezwykle zaimponował w tym sezonie w barwach Aston Villi, stając się jej bezdyskusyjnym liderem. Już jakiś czas temu mówiło się o tym, że Manchester będzie chciał go pozyskać, ale nikt nie opisywał go mianem priorytetu. Jego nazwisko raczej przewijało się się wśród wielu innych, a media bardziej typowały Jamesa Maddisona do roli głównego celu transferowego "Czerwonych Diabłów".
— Transfer Centre (@CentreTransfer) June 6, 2020
Ile więc Grealish może kosztować? Dużo, to na pewno. Konkretnej ceny na razie nie sposób podać, ale biorąc pod uwagę fakt, że jest młody i do tego jest jeszcze Anglikiem, Aston Villa na pewno wywinduje tę kwotę. Manchester United będzie miał nie lada zagwozdkę, gdyż może powtórzyć się sytuacja z Harrym Maguirem, kiedy to Leicester żądało zdecydowanie przesadzonych pieniędzy za niego, które i tak ostatecznie zostały zapłacone. Jeśli więc "Czerwonym Diabłom" faktycznie tak bardzo zależy na Grealishu, muszą przygotować się na gigantyczny wydatek, bo Aston Villa będzie chciała to wykorzystać.
Należy więc zastanowić się, czy ten pomocnik jest aż tak potrzebny. W środku pola jest przecież Bruno Fernandes, który po transferze zachwycał, a teraz wróci jeszcze Paul Pogba. Dużo większe braki są chociażby na prawym skrzydle, gdzie faktycznie trzeba sprowadzić kogoś, nie licząc się przy tym z kosztami. Gdzieś indziej trzeba będzie więc troszkę oszczędzić, dlatego nie ma sensu wydawać kilkudziesięciu milionów funtów na następnego pomocnika, skoro ta linia i tak nie jest źle obsadzona.