Anglicy chcą szaleć na rynku transferowym przez pół roku!
Koronawirus pokrzyżował również wiele spraw okołoboiskowych, nie tylko same rozgrywki. Jedną z takich kwestii jest letnie okienko transferowe, które oberwało z dwóch powodów. Po pierwsze, kluby nieco zbiedniały, więc raczej nie szastałyby przesadnie pieniędzmi. Po drugie w związku z koniecznością dogrania lig i pucharów musiał zostać przesunięty jego termin.
Mnóstwo meczów Bundesligi, Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ta druga sprawa była długo analizowana i starano się wymyślić takie widełki trwania nadchodzącego okienka, by wszyscy byli zadowoleni. UEFA zaproponowała, by kończyło się ono 5 października dla wszystkich ważniejszych lig europejskich. To już spore wydłużenie, ale wydawało się jak najbardziej rozsądne i logiczne. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy tak uważają. Jak podaje "The Telegraph" dla Anglików to zdecydowanie za mało, dlatego w tym wypadku chcą pójść na całość.
— Maciej Łaszkiewicz (@MaciejunioYJB) June 24, 2020
Według źródła władze Premier League wyszły z pomysłem, by okienko trwało aż do stycznia i normalnie nachodziło na rozgrywki. Warto przypomnieć, że przecież Anglicy byli jeszcze kilka lat temu zaciekłymi przeciwnikami rozpoczynania rozgrywek w trakcie okresu transferowego i zamykali je sobie tuż przed startem Premier League. O hipokryzji nie może być jednak mowy, ponieważ sytuacja diametralnie się zmieniła, a skupienie graczy na meczach, zamiast na transferach, nie jest już priorytetem. Najważniejsze jest bowiem rozhulanie ekonomii klubów, a możliwość przeprowadzania transferów przez tak długi czas na pewno im w tym pomoże. Niektóre kluby teraz nie mogą sobie jeszcze pozwolić na wzmocnienia i dopiero w trakcie rozgrywek będą w stanie sobie na nie zarobić, dlatego tak długie okienko będzie im na rękę. Jak się okazuje, prawdopodobnie głównie ze względu na powyższy powód, Premier League w tej decyzji zawtórowały również zespoły z Championship. Niewykluczone więc, że Anglicy, jak to zresztą na nich przystało, po prostu wypną się na zalecenia reszty Europy i okienko zorganizują po swojemu. W tym przypadku może im to nawet wyjść na dobre.