
OFICJALNIE: ''Kanarki'' odlatują z Premier League
W dniu dzisiejszym poznaliśmy pierwszego spadkowicza z Premier League. Po zaledwie rocznym pobycie na tym poziomie, Norwich City spada do niższej ligi. Spadek tej drużyny przypieczętował Łukasz Fabiański i jego West Ham United. Bohaterem "Młotów" był jednak kto inny - Michail Antonio, który aż czterokrotnie zapisał się na liście strzelców. W dniu dzisiejszym przyglądaliśmy się również walce o europejskie puchary - Chelsea pojechała do Sheffield, by wykonać kolejny krok w kierunku Ligi Mistrzów. Beniaminek miał jednak swoje plany i zatrzymał "The Blues".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Norwich City - West Ham United 0:4 (11', 45+1', 54', 74' M. Antonio)
W dniu dzisiejszym było widać komu bardziej zależy na pozostaniu w Premier League. Klub z hrabstwa Norfolk przypominał bardziej zgraję piłkarzy, którzy jedynie oczekiwali na wyrok wystawiony przez rywali. Z tej sposobności najbardziej skorzystał Michail Antonio, któremu wychodziło praktycznie wszystko. 30-letni Anglik po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa. Jarrod Bowen bardzo dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę głową zagrał jeszcze Issa Diop i dzięki temu na Michaila Antonio czekała już właściwie formalność, bo umieścił piłkę do siatki z najbliższej odległości. Na drugiego gola w wykonaniu Michaila Antonio czekaliśmy aż do doliczonego czasu gry do pierwszej połowy. Defensorzy Norwich City po raz kolejny mieli problem z upilnowaniem napastnika podczas stałego fragmentu gry. Duża nagana należy się przede wszystkim dwójce stoperów, którzy przegrali pojedynek główkowy z Antonio.
To było bardzo trudne popołudnie dla duetu Ben Godfrey i Timm Klose. Przy trzecim golu autorstwa Michaila Antonio, pierwszy z wymienionych stracił z radarów i to był wielki błąd, bo przecież Michail Antonio wielokrotnie w przeszłości pokazywał swoje umiejętności sprinterskie. Nie inaczej było i tym razem, chociaż przypieczętowanie hat-tricka nastąpiło na dwie raty. Przy pierwszym strzale dobrą interwencją popisał się Tim Krul, ale przy dobitce Holender był już zwyczajnie bezradny. To wciąż nie było ostatnie słowo w wykonaniu piłkarza urodzonego w stolicy Anglii. 30-latek swój koncert zakończył w 74. minucie meczu, gdy dopełnił dzieło zniszczenia Norwich. Ważną rolę przy czwartej bramce odegrał prawy obrońca West Hamu United - Ryan Fredericks. Były piłkarz Fulham miał ułatwione zadanie, bo Jamal Lewis praktycznie poddał się przy próbie upilnowania. Michail Antonio ponownie wykazał się cwaniactwem, bo pokazał się koledze z drużyny praktycznie pojawiając się znikąd i strzelił do bramki, pomimo obecności bramkarza oraz dwóch obrońców. To wszystko składa się na jedną całość, która powoduje piąty spadek Norwich City z Premier League - jeszcze żadna drużyna nie spadała tak często z ligi od momentu utworzenia Premier League w 1992 roku.
📅 1994/95
— SPORF (@Sporf) July 11, 2020
⬇️ Relegated
📅 2004/05
⬇️ Relegated
📅 2013/14
⬇️ Relegated
📅 2015/16
⬇️ Relegated
📅 2019/20
⬇️ Relegated
😳 @NorwichCityFC are the FIRST club in @PremierLeague history to be relegated FIVE times. pic.twitter.com/dKaDm7AHpz
Well played @Michailantonio who becomes the first @WestHam player ever to score 4 goals in a Premier League game. 👏🏻👏🏻
— Gary Lineker (@GaryLineker) July 11, 2020
Michail Antonio to the Norwich defense pic.twitter.com/8BPsHN6vnb
— Danny 🍊🇬🇧 (@DannyBLP) July 11, 2020
Sheffield United - Chelsea 3:0 (18', 77' D. McGoldrick, 33' O. McBurnie)
Sheffield United jest bezapelacyjnie najlepszym tegorocznym beniaminkiem Premier League i nieprzypadkowo walczy o europejskie puchary. Co prawda trudno oczekiwać miejsca premiowanego fazą grupową Ligi Mistrzów, bo strata jest wciąż spora, ale Liga Europy jest wciąż jak najbardziej realna. Tym bardziej, że gospodarze dzisiaj nie dali żadnych szans dla bardziej renomowanej drużynie i bezlitośnie wypunktowali "The Blues". Strzelcem pierwszej bramki był David McGoldrick, który przy okazji doczekał się swojego debiutanckiego gola w Premier League. A to wszystko w wieku 33 lat! Napastnik grający w Sheffield od dwóch lat miał jednak bardzo łatwe zadanie, bo Kepa zdołał jedynie wybić intuicyjnie piłkę po tym, jak odbiła się od jednego z zawodników Chelsea i przy drugim strzale był bezradny.
To nie był jednak ostatni raz, gdy do głosu doszedł McGoldrick. Zanim jednak do tego doszło, to na listę strzelców wpisał się Olivier McBurnie. Drugi z napastników gospodarzy wykorzystał dośrodkowanie Endy Stevensa i najwyżej wyskoczył w polu karnym. Warto jednak dorzucić kolejny kamyczek do ogródka Chelsea. Lewy wahadłowy Sheffield w momencie dośrodkowania miał tyle przestrzeni przed sobą, że zdążyłby spokojnie zamówić sobie jakąś przekąskę i nawet jeszcze ją zjeść. Nie można postępować w okolicach własnego pola karnego w taki sposób, jeśli chce się wywalczyć awans do Ligi Mistrzów. Przy okazji bramki numer trzy, również trzeba było złapać się za głowę. David McGoldrick rozpoczął kontratak własnej drużyny i rozciągnął grę na prawą stronę boiska, gdzie znajdował się rezerwowy Lys Mousset. Francuz chciał odegrać do Irlandczyka, ale podanie przeciął Kurt Zouma. Stoper Chelsea zachował się jednak na tyle pechowo, że piłka ostatecznie wylądowała pod nogami McGoldricka i ponownie skorzystał z prezentu od losu. Trzy punkty zasłużenie zostały w Sheffield, ale z takiego obrotu spraw cieszono się również w innych rejonach Anglii. Zarówno Leicester, jak i Manchester United stają w najbliższych dniach przed szansą prześcignięcia drużyny prowadzonej przez Franka Lamparda.
32 - David McGoldrick (32 years 225 days) is the oldest player to score a brace against Chelsea in the Premier League since Paolo Di Canio for West Ham in September 2002 (34 years 81 days). Patience. pic.twitter.com/Q58p0ogvdW
— OptaJoe (@OptaJoe) July 11, 2020
Loving the new Chelsea kit pic.twitter.com/dDFvH2CzF3
— The United Stand (@UnitedStandMUFC) July 11, 2020