Trzy punkty dla Chelsea, mecz do zapomnienia
Podopieczni Franka Lamparda podjęli dziś na Stamford Bridge drużynę, która już pożegnała się na dobre z Premier League. Odnieśli zwycięstwo, ale nie było ono zbyt przekonujące. Trzy punkty, być może na wagę awansu do Ligi Mistrzów, zostają w Londynie. Zapraszamy do podsumowania dzisiejszego meczu.
Uwaga! Tylko do czwartku, bez jakichkolwiek wpłat, aż do 2000 złotych bonusu może otrzymać każdy nowy klient Betclic.pl! Szczegóły tej urodzinowej promocji znajdziecie w tym linku.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Giroud na 1-0, ale nie miałem wrażenia, że gol dla Chelsea to kwestia czasu.
— robsonUnited (@RobsonUnited89) July 14, 2020
Nie cisnęli, dwa strzały Pulisica, główka Zoumy i dwa "strzały" Giroud.
Norwich bez sztycha i w sumie nie wiem w jakim celu wyszli na boisko bo chęci zero.#kanałangielski
Chelsea 1:0 Norwich (Giroud 45+3')
Składy wyjściowe:
Chelsea: Arrizabalaga - Azpilicueta, Ruediger, Zouma, Alonso - Loftus Cheek, Jorginho, Kovacic - Willian, Giroud, Pulisic
Norwich: Krul - Aarons, Godfrey, Klose, Lewis - Tettey - Cantwell, McLean, Rupp, Hernandez - Drmic
W pierwszych minutach nie działo się zbyt wiele pod obiema bramkami. Raz jedni byli przy piłce, raz drudzy, ale niewiele z tego wynikało. Groźnych okazji praktycznie nie mieliśmy. Dopiero jakiś czas później dogodną sytuacje zmarnował Oliver Giroud, któremu futbolówka źle naszła na nogę. Nie był to jedyny raz, kiedy francuski napastnik nie potrafił zaprzyjaźnić się z piłką w polu karnym rywala. Chelsea w końcu przechyliła szale na swoją stronę, właściwie nie wychodząc z połowy Norwich.
Czy Giroud trafi w tym meczu czysto w piłkę?#kanałangielski #CHENOR
— Kuba Danielewski🇪🇺🇵🇱 (@KDanielewski) July 14, 2020
Bliski otworzenia wyniku był Pulisic, który obrócił się z piłką, oddał strzał z woleja, ale Tim Krul kapitalnie sparował piłkę na poprzeczkę. Giroud przez dłuższy czas miał problemy z opanowaniem futbolówki, aż w ostatniej minucie doliczonego czasu gry w końcu zdołał zmieścić ją do siatki. Z lewej strony boiska dośrodkowywał Pulisic, a Francuz po wygraniu walki o pozycje uderzył z główki na bramkę strzeżoną przez Tima Krula. W pierwszej odsłonie najmniej do roboty miał chyba Kepa Arrizabalaga, którego rzadko kiedy mieliśmy okazje obserwować w transmisji telewizyjnej.
Fatalna dzisiaj Chelsea. Co prawda, zwycięstwo, ale styl? Przepraszam bardzo, stylu to tam żadnego nie ujrzałem.
— Patryk Projs (@patryk_projs) July 14, 2020
Coraz czesciej potykają się na ostatniej prostej. Przy obecnej formie United i 18 meczów bez porazki, wciąż istnieje duża szansa na podium. #CHENOR #kanalangielski
W drugiej odsłonie "Kanarki" nieco się przebudziły, stwarzały sobie jakieś okazje pod bramką Kepy, ale koniec końców brakowało konkretów. Chelsea w pierwszych czterdziestu pięciu minutach nie wychodziła z połowy Norwich, a po przerwie podopieczni Franka Lamparda wyraźnie zdjęli nogę z gazu. Wyglądali tak, jakby po prostu chcieli dowieźć 1:0 do końca spotkania. Kilka razy skórę gościom ratował Tim Krul, który wydawał się chyba najjaśniejszym punktem spadkowicza Premier League. Pod koniec starcia Oliver Giroud mógł jeszcze podwyższyć rezultat na 2:0, ale nie wykorzystał podania Williana z prawej strony boiska.
Ważne 3 punkty po nudnym meczu. Teraz 2 mecze o wszystko Liverpoolem i Wolverhampton + Puchar Anglii z United. Szykuje się ciekawa końcówka sezonu#kanałangielski #CHENOR
— Kuba Danielewski🇪🇺🇵🇱 (@KDanielewski) July 14, 2020
Trzy punkty dla Chelsea po niezbyt emocjonującym pojedynku na Stamford Bridge, dzięki którym w jakimś stopniu umacniają się na trzecim miejscu w tabeli. 22 lipca z pewnością dostaniemy lepsze widowisko, gdyż właśnie wtedy "The Blues" pojadą do Liverpoolu na mecz z Mistrzem Anglii. "Kanarki" już jakiś czas temu pożegnały się z elitą, mogą jeszcze co najwyżej napsuć trochę krwi Burnley, z którym zmierzą się w 37. kolejce.
Prosi się Chelsea o bramkę tym elementarnym brakiem szacunku dla rywala. Na stojąco trudno wygrać. #CHENOR
— Błażej Kowol (@Kowolinho) July 14, 2020