OFICJALNIE: Chelsea wreszcie z porządnym stoperem
Wiadomo, stoperzy Chelsea nie robili takiego wstydu jaki ci z Arsenalu, ale ich forma też pozostawiała momentami trochę do życzenia. Wielkiej przebudowy nie trzeba było w związku z tym robić, ale przydałby się jakiś jeden, solidny, doświadczony zawodnik, który utrzyma młodych w ryzach i pomoże im w rozwoju. "The Blues" dokładnie kogoś takiego ściągnęli i nawet zdążyli go już oficjalnie zaprezentować.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Chodzi oczywiście o Thiago Silvę. O tym, że Brazylijczyk może dołączyć do londyńczyków mówiło się jeszcze przed finałem Ligi Mistrzów, w którym on występował. Już wtedy było bowiem wiadomo, że Silva nie przedłuży umowy z paryżanami, dlatego rozmawiał z potencjalnymi, nowymi pracodawcami. Chelsea szybko wysunęła się na prowadzenie w wyścigu o niego i w zasadzie nikt inny na poważnie się w nim nie liczył. Dziś "The Blues" dobili do mety, podpisując z nim roczną umowę i prezentując swojego nowego zawodnika w klubowej koszulce. Mało tego, Silva pokusił się jeszcze o przywitanie z fanami. Ciekawe tylko, czemu zrobił to po koreańsku?
— Chelsea FC (@ChelseaFC) August 28, 2020
Jak pisałem w pierwszym akapicie, Silva jest w zasadzie wszystkim, czego Chelsea brakowało na środku defensywy. To świetny transfer nie tylko z powodów sportowych, ale również finansowych, bo przecież Silva nie kosztował ani grosza, ze względu na to, że podpisywano go już jako wolnego agenta. Inwestycja jest więc minimalna, a zysk zapowiada się na maksymalny. "The Blues" to faktycznie królowie obecnego okienka transferowego.