Real szuka napastnika. Zawita do Premier League

Sobotnia porażka Realu Madryt z Kadyksem ponownie dała do zrozumienia, iż w stołecznym zespole nie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Od dłuższego czasu jednym z głównych problemów jest obsadzenie linii ataku i ewentualne następstwo dla Karima Benzemy. Po nieudanym wkomponowaniu Luki Jovicia wiele wskazuje na to, iż Real będzie szukał dalej. Jak twierdzi "Le10Sport", jednym z kandydatów do wzmocnienia ofensywy "Królewskich" jest napastnik Wolverhampton, Raul Jimenez.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Od momentu przenosin Cristiano Ronaldo do Turynu minęły już przeszło dwa lata. W tym czasie ofensywę "Królewskich" tworzyła liczna liczba nazwisk, lecz na dobrą sprawę pozytywnie wkomponował się tylko jeden. Jak pokazał poprzedni sezon LaLiga, z głębokiego snu w końcu wybudził się Karim Benzema, który w pewnym stopniu zrekompensował stratę fenomenalnego Portugalczyka. Tylko w rozgrywkach ligowych na koncie 32-latka znalazło się 21 trafień. Ponadto dołożył pięć bramek w Lidze Mistrzów oraz jedną w Copa del Rey i zamknął sezon z 27. "oczkami" na liczniku. Zwracając jednak uwagę na osiągnięcia pozostałych zawodników w linii ataku, kibice "Królewskich" mogą mieć pewne powody do niepokoju. Drugim najlepszym strzelcem stołecznej drużyny był Sergio Ramos, który doskonale podsumował ofensywną niemoc po stronie Realu.

Taki stan rzeczy nie mógł jednocześnie umknąć zagranicznym źródłom, które bardzo szybko ruszyły z kontrą. Zdaniem francuskiego "Le10Sport" na radarze "Królewskich" znalazł się napastnik Wolverhampton, Raul Jimenez. Reprezentant Meksyku na Molineux Stadium występuje od 2019 roku, kiedy to za blisko 40 mln euro zdecydował się zamienić Benficę na Premier League. Od tamtego momentu na koncie 29-latka znalazło się 80 występów. Zdobył w tym czasie 32 bramki i został jednym z odkryć poprzedniego sezonu na Wyspach. Wówczas licznik Jimeneza zatrzymał się na 17 trafieniach oraz 6 ostatnich podaniach, co uczyniło go jednym z najskuteczniejszych zawodników w lidze.

Zainteresowanie płynące ze stolicy Hiszpanii nie jest więc przypadkowe. Chęci wypłynięcia na szerokie wody nie ukrywa również sam zawodnik. Reprezentant Meksyku w wywiadzie udzielonym dla Sky Sports wyraził się wprost - w przypadku zainteresowania ze strony Realu Madryt lub Manchesteru United będzie dążył do zmiany otoczenia i spożytkowania ostatnich lat kariery w jak najlepszy sposób. Tym bardziej że w dowodzie widnieje już liczba podchodząca pod trzydziestkę, a zbliżające się okna transferowe będą znakomitą okazją na zasilenie wielkiej marki.