Aston Villa w końcu pokonana, Mateusz Klich z asystą
Leeds United z Mateuszem Klichem w składzie pokonuje 0:3 niepokonaną dotąd Aston Villę. Polak zanotował asystę przy drugim trafieniu Patricka Bamforda. Reprezentant Polski wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty. Zapraszamy do czytania podsumowania meczu na Villa Park.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Lewandowski ładuje bramkę za bramką - ok, normalka. Linetty pogrywa w Serie A i strzela gola - ok, normalka, odnotujmy. Klich wyróżniający się piłkarz Leeds w Premier League - ok, znów dał popis, etc.
— Piotr Wiśniewski (@PiWisniewski) October 23, 2020
Znak czasów. Pięknych czasów. ⚽️🇵🇱
Aston Villa 0:3 Leeds United (Bamford 55', 67', 74')w
Składy wyjściowe:
Aston Villa: Martinez - Cash, Konsa, Mings, Targett - Luiz, McGinn - Trezeguet, Barkley, Grealish - Watkins
Leeds: Meslier - Dallas, Koch, Ayling, Alioski - Struijk - Costa, Klich, Rodrigo, Harrison - Bamford.
Aston Villa do starcia z Leeds United przystępowała jako jedna z niewielu niepokonanych dotąd drużyn w świeżo rozpoczętym sezonie Premier League, a rywal z Elland Road jest bez wątpienia rewelacją rozgrywek. Podopieczni Marcelo Bielsy już w pierwszych minutach byli bliscy wyjścia na prowadzenie, kiedy Patrick Bamford mógł pokonać Martineza strzałem z głowy. Później mecz toczył się w spokojnym tempie, choć nieznacznie lepiej prezentowali się goście. Dopiero później do głosu doszedł zespół Deana Smitha, który raz po raz wdzierał się w pole karne Leeds. Bielsa w 21. minucie postanowił zdjąć z murawy ukaranego żółtą kartką Pascala Struijka, w jego miejsce wpuszczając Jamiego Shackletona.
W pewnym momencie Luke Ayling w momencie wyprowadzania futbolówki poślizgnął się na niej, na szczęście bez żadnych konsekwencji. Najbliżej wyjścia na prowadzenie "Aston Villa" była w 29. minucie, kiedy Jack Grealish przymierzył z lekkiego kąta na bramkę, jednak z linii bramkowej wybił piłkę wspomniany powyżej Ayling. Jak się okazało później po obejrzeniu powtórki z "Goal-line", Anglik wyłuskał futbolówkę dosłownie z linii bramkowej. Dużo szczęścia miała drużyna z Mateuszem Klichem w składzie. Sam Polak w pierwszej połowie prezentował się nieźle, choć też bez większych fajerwerków. Tym razem nie zaliczył stu procent celnych podań, gdyż kilka z nich lądowało pod nogami gospodarzy z Villa Park.
Bardzo dobry mecz rozgrywa Matty Cash. Leeds bardzo duża akcji pcha lewą stroną, gdzie Cash często ma 2v1, a i tak sobie radzi. Gra agresywnie, często na pograniczu ryzyka, ale najważniejsze, że czysto.
— Football Info (@football_inf0) October 23, 2020
Czekam jeszcze na więcej wejść ofensywnych z jego strony. #kanałangielski
Nie mogę przestać zachwycać się techniką użytkowa jaką posiada Jack Grealish. Przyjęcie, kiwka, podanie on to wysztsko ma na najwyższym poziomie. Do tego ten niewiarygodny spokój #kanalangielski
— Mateusz Bański (@mati__banski) October 23, 2020
O ile w pierwszej odsłonie nieco lepiej radzili sobie "The Villans", o tyle już w drugiej nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Fajną akcją zaraz po wznowieniu gry popisał się Jack Grealish, który pomknął z futbolówką przez pół boiska, po czym zatańczył w polu karnym z defensywą Leeds, ale koniec końców nie wpisał się na listę strzelców. W następstwie tej sytuacji mieliśmy rzut rożny, jednak tutaj świetną paradę zaprezentował Meslier. Później arena należała już wyłącznie do Leeds United. W 55. minucie obroniony przez Martineza strzał na gola zamienił Patrick Bamford, który tym trafieniem nie powiedział ostatniego słowa, w zasadzie dopiero się rozkręcał.
Po dwunastu minutach od bramki otwierającej wynik meczu podopieczni Marcelo Bielsy prowadzili już 0:2 na Villa Park. Tutaj jedną z głównych ról odegrał nasz rodak Mateusz Klich, dogrywający do notującego już swoje drugie trafienie Bamforda. Gol niezwykłej urody składał się z przełożenia futbolówki na lewą nogę, po czym tuż zza linii pola karnego przymierzył nie do obrony dla Martineza. Co prawda, piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników Aston Villi, jednak mimo wszystko warto docenić bramkę. Każdy kto zdecydował się na Patricka Bamforda do pierwszej jedenastki w Fantasy Premier League, a ustawiający go na kapitanie już w ogóle, mogli czuć się szczęśliwi.
Pierwszy rywal Aston Villi, który nie strzelał sam sobie goli i od razu egzekucja. Watkins połknięty przez Kocha, Grealish w kieszeni Dallasa. Nad Mingsem poznecal się Lord Bamford. Świetna szczególnie druga połowa w wykonaniu Leeds.#kanalangielski #AVLLEE
— Krzysztof Wrzal (@KrzysztofWrzal) October 23, 2020
W 74. minucie ten sam zawodnik kompletuje Hat-tricka uderzeniem z lewej nogi, a sytuacje miał utrudnioną z tego względu, że w momencie oddawania strzału otaczało go czterech piłkarzy rywala. Mnóstwo sytuacji bramkowych Leeds, Polak swoją asystą przyczynia się do zakończenia serii czterech zwycięstw w wykonaniu "The Villans", a występ okrasił jeszcze żółtym kartonikiem w doliczonym czasie gry. Próbowali się jeszcze odgryźć, strasząc przed końcowym gwizdkiem Mesliera, ale bez skutku. 0:3 dla Leeds.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.#kanałangielski
— Kamil Wnók (@kamil_wnok) October 23, 2020