Vardy i przyjaciele górują nad "The Gunners"
Kolejny dzień, kolejne szlagierowe starcie w rozgrywkach Premier League. Popularne "Lisy" udały się do północnego Londynu na mecz z Arsenalem. Obie drużyny do tej miały problem z ustabilizowaniem swojej formy, co przed spotkaniem było widać w tabeli. Obie drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli (9 i 10 miejsce) z identyczną ilością zgromadzonych punktów - 9. Przyjezdni okupywali wyższą lokatę dzięki lepszemu bilansowi bramek. Spotkanie zapowiadało się na wyrównane. Jak się potoczyło? Zapraszamy do poniższej relacji.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wyjściowe składy:
Arsenal: Leno - Tierney, Gabriel, Luiz, Bellerin - Thomas, Xhaka, Ceballos - Aubameyang, Lacazette, Saka
Leicester: Schmeichel - Fuchs, Evans, Fofana - Justin, Mendy, Tielemans, Castagne - Maddison, Praet - Barnes
Back on the carpet! 😍
— Arsenal (@Arsenal) October 25, 2020
🔜 #ARSLEI pic.twitter.com/dcCdPZCtOh
Wydawało się, że worek z bramkami otworzył się już w 4. minucie spotkania. Dani Ceballos dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a najwyżej spośród wszystkich zawodników znajdujących się w polu karnym wyskoczył Alexandre Lacazette. Skierował on głową piłkę do siatki, jednak sędzia doszukał się jednego z zawodników "Kanonierów" na pozycji spalonej. Decyzja wyjątkowo dziwna. Wielu obserwatorów tego spotkania nie było w stanie jej zrozumieć. Prawdopodobnie bramka nie mogła zostać uznana przez Granita Xhakę, który ograniczał pole widzenia Kaspera Schmeichela.
Chciałbym usłyszeć logiczne uzasadnienie, gdzie i dlaczego był tam spalony. #kanałangielski
— Football Info (@football_inf0) October 25, 2020
Tego wieczoru "Laca" był niezwykle aktywny w poczynaniach ofensywnych swojej drużyny. W 22. minucie idealnie unikając spalonego wystartował do prostopadłej piłki, po czym zgrał ją na skraj pola karnego do Bukayo Saki. Strzał młodego Anglika jednak nie sprawił większych problemów duńskiemu bramkarzowi "Lisów".
Pierwsza połowa toczyła się zdecydowanie pod dyktando podopiecznych Mikela Artety. Po 25. minutach gry mieli oddanych 8 strzałów. Ekipa Brendana Rodgersa ani jednego. Z minuty na minutę rozpędzał się również Kieran Tierney. Każda kolejna wrzutka Szkota wywoływała coraz większą nerwowość wśród defensorów Leicester. W 31. minucie Christian Fuchs wyjątkowo brutalnie potraktował francuskiego napastnika Arsenalu. Za swoje wejście otrzymał żółtą kartkę. Mecz walki.
Uh. Anybody else think that was darn close to being a red card challenge from Fuchs?
— The Socially Distanced Fuse (@TheShortFuse) October 25, 2020
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą rozpoczęliśmy z nadziejami, że - mówiąc kolokwialnie - "coś ruszy". W 49. minucie David Luiz musiał opuścić boisko z powodu urazu. Zszedł z placu gry jednak o własnych siłach bez większego grymasu bólu. Może to być dobry prognostyk dla kibiców "The Gunners". Pozostając przy sympatykach londyńskiego klubu, mogli się oni lekko lękać. Brazylijczyka zastąpił Shkodran Mustafi.
Mustafi, with a rare 0.0% ownership, coming on. pic.twitter.com/f9ykt8pm0h
— Always Cheating FPL (@hailcheaters) October 25, 2020
W 60. minucie na placu gry zameldował się Jamie Vardy. Angielski snajper nie wystąpił w dwóch ostatnich spotkaniach "Lisów". Zawodnik zmagał się z urazem. 8 minut później Pierre-Emerick Aubameyang zagrywał w pole karne do wbiegającego Hectora Bellerina. Hiszpan oddał strzał z powietrza, jednak bramkarz Leicester pozostawał niewzruszony i pewnie obronił to uderzenie.
Długo musieliśmy czekać na bramkę w tym spotkaniu, ale się doczekaliśmy. Tielemans zagrał długą piłkę do Cengiza Undera, który zameldował się na boisku 5 minut wcześniej. Turek pognał bokiem boiska, a następnie dograł do Vardy'ego, który dopełnił formalności. Czy Leicester zasługiwało na tę bramkę? Raczej nie, ale zwycięzców się nie sądzi. Anglik miał okazję do podwyższenia prowadzenia w 93. minucie spotkania. Bernd Leno jednak wygrał z nim pojedynek sam na sam. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść przyjezdnych. Dzięki temu zwycięstwu drużyna Brendana Rodgersa przesunęła się na czwarte miejsce w tabeli Premier League.
Vardy goal machine #ARSLEI pic.twitter.com/JM9T9BtL3a
— THFC Matters (@VanDerVolks8) October 25, 2020
— leWis 🇪🇹🇬🇧 (@CarefreeLewisG) October 25, 2020
#ARSLEI pic.twitter.com/CtbyxDf63c
— Arsenal راس حربة 📍 (@fahem_kora) October 25, 2020