Manchester sam chce się pozbyć Pogby
Transfer Paula Pogby z Manchesteru United do jakiegokolwiek innego zespołu bardzo długo nie wchodził w grę. Choć Francuza najbardziej chciał Real Madryt i w niektórych momentach też inne zespoły, "Czerwone Diabły" nawet nie chciały słuchać ofert, kurczowo trzymając pomocnika pod swoją piersią. Nawet kiedy sam Pogba miał życzyć sobie transferu, nie pozwolono mu na to. Takie cyrki trwały przez kilka lat, jak się okazuje tylko po to, by ostatecznie i tak wypuścić go z własnej woli.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej twierdzi Alex Crook, jeden z prezenterów Talksport. Jakie są według niego powody takiej decyzji? Można było się spodziewać, że nie grający na miarę swoich możliwości Pogba wreszcie przeleje szalę goryczy, ale nie do końca frustracja klubu jest powodem. Po prostu znalazł on sobie lepszą wersję tego, kim Francuz miał być. Mowa oczywiście o Bruno Fernandesu, który radzi sobie wyśmienicie i totalnie przyćmiewa Pogbę. Mało tego, Ole Gunnar Solskjaer nie ma pomysłu na to, jak ustawić ich obydwu w jednej linii, by żadnego nie ograniczać. Widać to choćby po tym, że Paul w ostatnich 7 spotkaniach aż 5 razy wchodził z ławki, a w ledwie 2 rozpoczynał mecz.
— Futbol Agent (@Futbol_Agent_) November 12, 2020
Wychodzi więc na to, że "Czerwone Diabły" zwyczajnie nauczyły się nie być zależnymi od Pogby, przez co przestał być im potrzebny. Jak wiadomo, gość ma spore ambicje i wciąż dużo można za niego dostać, więc United nawet na rękę byłoby go sprzedać. Sporo pieniędzy wejdzie do kasy klubu, a dodatkowo w składzie zrobi się miejsce, z którego chociażby mógłby skorzystać Donny Van De Beek, którego rola w klubie również nie jest tak duża, jak mogłaby być. Poza tym, niezadowolony Pogba z pewnością nie wpływa zbyt pozytywnie na atmosferę w szatni, więc jego brak mógłby nieco odświeżyć morale. Ten transfer chyba faktycznie miałby tylko same pozytywy.