Tottenham wygrywa w derbach północnego Londynu!
Premier League
06-12-2020

Tottenham wygrywa w derbach północnego Londynu!

-
0
0
+
Udostępnij

Niedzielny wczesny wieczór przyniósł nam hit 11. serii gier na dworze Jej Wysokości Premier League. Tottenham podejmował na swoim boisku Arsenal. Mieliśmy więc okazję być świadkami klasycznych derbów północnego Londynu. W ostatnich latach lepiej wypadały w nich "Koguty". Mecze te jednak zawsze kojarzyły nam się z wyrównanymi bojami i zwrotami akcji. Obie drużyny spotkały się w całkowicie różnych dla siebie momentach. Tottenham przed startem kolejki zajmował pozycję lidera, a Arsenal walczył z samym sobą. "Armatki" okupywały raptem 14. lokatę, a angielskie media coraz śmielej snuły nad zwolnieniem Mikela Artety. Jak potoczyły się dzisiejsze derby?


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


Wyjściowe składy:

Tottenham: Lloris - Reguilon, Dier, Alderweireld, Aurier - Hojbjerg, Sissoko - Bergwijn, Lo Celso, Son - Kane

Arsenal: Leno - Tierney, Gabriel, Holding - Saka, Xhaka, Thomas, Bellerin - Aubameyang, Lacazette, Willian

Pierwsze 10 minut nie przyniosło żadnej konkretniejszej sytuacji dla ani jednej z drużyn. Trochę aktywniejsi byli zawodnicy Arsenalu. Jednak w obu drużynach można było z łatwością dostrzec problemy w rozegraniu. Szczególnie kiedy oponenci podchodzili wyżej do pressingu. Marazm przerwał w 13. minucie kontratak Heung-min Sona. Koreańczyk popisał się fantastycznym technicznym uderzeniem zza pola karnego. Prawdopodobnie mieliśmy do czynienia z bramką kolejki. Tradycyjnie asystę przy trafieniu Sona zanotował Harry Kane.

W 26. minucie kolejny zawodnik Tottenhamu próbował zdobyć efektowną bramkę z pokaźnego dystansu. Sergio Reguilon dośrodkowywał w pole karne. Kieran Tierney wybijał piłkę głową. Futbolówka powędrowała prosto pod nogi Pierre'a-Emile'a Hojbjerga. Duńczyk posłał potężny strzał na bramkę strzeżoną przez Bernda Leno. Uderzenie mimo wszystko nie sprawiło niemieckiemu golkiperowi większych problemów, ponieważ oddane ono było prosto w niego. Tottenham zaczynał powoli przejmować inicjatywę w tym spotkaniu. Arsenal nie miał większego pomysłu na grę.

Z czasem Arsenal zaczynał się rozbudzać. Wahadłowi byli aktywni. Coraz większa liczba piłek była zagrywana w pole karne "Kogutów". Obrońcy Tottenhmu jednak skutecznie zażegnywali niebezpieczeństwo. W roli stopera fantastycznie sprawował się Harry Kane, który regularnie wybijał piłkę głową przy stałych fragmentach gry. Jego czoło aż zaczynało się czerwienić.

Następnie przyszła pora na kolejny kontrakt Tottenhamu, a po raz kolejny błysnął duet Kane - Son. Jest to chyba obecnie najlepszy duet, jaki możemy znaleźć w czołowych ligach. Tym razem to Koreańczyk dogrywał do Anglika, a ten mocny strzałem od poprzeczki podwyższył rezultat. Do przerwy Tottenham prowadził 2:0.

Dwie fantastyczne kontry Tottenhamu i  bramki Sona oraz Kane'a:

Warto również zwrócić uwagę na to co robili Thomas Partey oraz Mikel Arteta, kiedy Arsenal tracił drugiego gola:

Prawdopodobnie odnowiła się kontuzja Thomasa. Ghańczyka jeszcze przed przerwą zmienił Dani Ceballos. Groźny strzał głową w 47. minucie gry oddał Alexandre Lacazette, ale Hugo Lloris czuwał na posterunku. 20 minut później "Laca" w ten sam sposób próbował pokonać swojego rodaka. Pojedynek zakończył się również z tym samym skutkiem. Arsenal dłużej utrzymywał się przy piłce, jednak obrona Tottenhamu konsekwentnie realizowała przedmeczowe założenia Jose Mourinho.

Do końca spotkania Arsenal walił głową w mur. W drugiej połowie działo się znacznie mniej, ale to wynika ze świetnej defensywy podopiecznych Mourinho. Mecz zakończył się wynikiem 2:0. Dzięki temu zwycięstwu Tottenham powrócił na fotel lidera. Po 11. rozegranych spotkaniach "Koguty" nagromadziły 24 punkty. Nad klubem z The Emirates wiszą czarne chmury.    

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!