United ma na oku kolejnego obrońcę, dla odmiany bocznego
Notorycznie piszemy o tym, że Manchester United zainteresowany jest jakimś stoperem, bo pomimo drogich transferów, środek obrony nie funkcjonuje należycie. Dużo lepiej jest za to na bokach, bo duet złożony z Alexa Tellesa i Aarona Wan-Bissaki na papierze wydaje się drugim najmocniejszym w lidze, po parze z Liverpoolu oczywiście. Problem jest jednak z ich zmiennikami. Przy czym Brazylijczyka może zastępować Shaw czy Williams, to prawy obrońca nie ma żadnego wsparcia. Nad ściągnięciem takowego właśnie pracują działacze klubu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"The Telegraph" twierdzi bowiem, że Manchester zainteresował się Kieranem Trippierem. Póki co brak jednak informacji o jakichkolwiek rozmowach, a klub ma go jedynie bacznie obserwować i rozważać jego kupno w ramach styczniowego okienka. Sam transfer wydaje się sensowny i dla Manchesteru bardzo odpowiedni. Trippier to w końcu doświadczony i ograny w Premier League zawodnik, więc śmiało można liczyć, że swoje obowiązki wykonywałby należycie, bez problemów z aklimatyzacją, która po prostu by go nie dotyczyła. Jednocześnie to obrońca z ofensywnym zacięciem, więc pasowałby też do wizji gry Ole Gunnara Solskjaera, który nie musiałby zmieniać taktyki tylko dlatego, że Trippier gra inaczej.
— Przemysław Kuchar (@Kemson7777) December 6, 2020
Pewnie nie byłby też specjalnie drogi. Nie wydaje się by "Los Colchonerso" chcieli za niego fortunę. Sami sprowadzali go za 22 bańki, więc teraz mogliby być skłonni sprzedać go za kilkanaście milionów. To w końcu już 30-letni zawodnik, trudno będzie na nim już zarobić, trzeba więc postarać się stracić jak najmniej. Oczywiście nie można wykluczyć też wypożyczenia, które byłoby "Czerwonym Diabłom" najbardziej na rękę, dlatego można przypuszczać, że je prawdopodobnie zaproponują, jako jedną z opcji rozwiązania transakcji.
O ile do niej w ogóle dojdzie. Trzeba bowiem pamiętać, że źródło wspomina jedynie o zainteresowaniu, a to może być bardzo kruche, tym bardziej, że prawdopodobnie oparte jest na złudnej formie Anglika. W ostatnim starciu przeciwko Realowi Valladolid Trippier zagrał jako prawy pomocnik i zanotował 2 asysty. Biorąc pod uwagę fakt, że do tej pory, w pozostałych, rozegranych przez niego 14 spotkaniach w tym sezonie zaliczył on raptem 1 ostatnie podanie, można wierzyć, że zainteresowanie jest chwilowe, spowodowane wyłącznie tym pojedynczym występem. Jeśli więc kolejne starcia będą równie jałowe, co wszystkie poprzednie, Manchester pewnie szybko zapomni o Trippierze.