Kolejna szansa United na pozbycie się Lingarda
Mógłbym być niemiły, choć bardziej szczery, ale w ten piękny czwartkowy poranek nie nazwę Jesse'ego Lingarda wrzodem, choć dawał ku temu powody. Nie będę pomocnika United obrażał, bo raz, że i tak tego nie przeczyta, więc nawet nie pozwie strony, a dwa, że jemu i tak już wystarczy. Chłop dobrze wie, że spieprzył i odwrotu już nie ma. "Czerwone Diabły" od kilku dobrych miesięcy chcą się go pozbyć, ale nie mogą. Teraz pojawiła się kolejna możliwość.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje Sky Sports, Anglikiem zainteresowała się Nicea. Źródło twierdzi, że Francuzi już kontaktowali się z otoczeniem zawodnika. Ten powinien być na taki transfer stosunkowo chętny, bo już jakiś czas temu mówiło się, że Anglik skłania się ku ucieczce za granicę, by trochę uwolnić się od łatki chodzącego mema i znów stać się przede wszystkim piłkarzem. Raczej więc nie będzie wybrzydzał.
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) January 13, 2021
Podobne podejście będzie miał też Manchester, któremu przecież przede wszystkim zależy na pozbyciu się Lingarda. W związku z tym, że sprzedanie go będzie problematyczne, bo zarabia obecnie więcej, niż ktokolwiek chce mu zaoferować, a kontrakt wygasa mu za półtora roku, to najpewniej zostanie wypożyczony do końca sezonu. W trakcie tego pół roku Nicea będzie mogła zadecydować, czy warto w niego inwestować, czy też faktycznie trzeba go traktować jak gorącego ziemniaka i jak najszybciej wyrzucić. Choć z całego serca życzę mu pierwszej opcji, bo gość naprawdę się już nacierpiał, obawiam się, że bardziej prawdopodobna jest ta druga.