Bielik strzela. Grosicki asystuje. Dobry dzień w Anglii - Oko na Polaka
Krystian Bielik podtrzymuje wysoką dyspozycję na zapleczu Premier League. Reprezentant Polski zdobył bramkę w spotkaniu przeciwko Bournemouth, a Derby County pokonało wyżej notowanego rywala (1:0). Oprócz 23-latka w zespole prowadzonym przez Wayne'a Rooneya wystąpił również Kamil Jóźwiak. Dobre zawody w barwach West Bromu rozegrał natomiast Kamil Grosicki. Doświadczony skrzydłowy asystował przy bramce honorowej, lecz jego drużyna uległa "Młotom" (1:2).
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po bardzo groźnej kontuzji, zerwaniu więzadeł w kolanie, nie ma już śladu. Krystian Bielik powoli odbudowuje dyspozycję sprzed urazu i ponownie jest wiodącą postacią w ekipie Wayne'a Rooneya. Potwierdził to zresztą we wtorek. W spotkaniu przeciwko Bournemouth zdobył drugą bramkę w trwających rozgrywkach i poprowadził swój zespół do niespodziewanego zwycięstwa nad faworytem (1:0).
Krystian Bielik potwierdza bardzo dobrą formę golem. Derby prowadzi z trzecim w tabeli Bournemouth, spora niespodzianka.
— Damian Smyk (@D_Smyk) January 19, 2021
Strzelanie na obiekcie Pride Park rozpoczęło, a zarazem zakończyło się jeszcze w pierwszej odsłonie. Chwilę po upływie pół godziny gry zamieszanie w polu karnym wykorzystał Bielik. 23-latek dobrze odnalazł się wśród zawodników rywala i z odległości kilku metrów pokonał bezradnego bramkarza. Trafienie reprezentanta Polski było jednocześnie bramką na wagę trzech punktów. Dzięki zwycięstwu nad Bournemouth drużyna prowadzona przez Wayne'a Rooneya przesunęła się na 21. pozycję w tabeli Championship.
Występ Bielika nie był jednak jedynym polskim akcentem we wtorkowy wieczór. Niemal całe spotkanie barwach Derby – na murawie spędził 82. minuty – rozegrał Kamil Jóźwiak. Wychowanek "Kolejorza", choć był bardzo aktywny, nie zdołał wpłynąć na losy starcia.
Dużo więcej działo się w Premier League. Wtorkowe granie na Wyspach kończyliśmy bowiem pojedynkiem dwóch Polaków. W starciu West Bromwich Albion z West Hamem od początku zagrali Kamil Grosicki oraz Łukasz Fabiański. Ze względu na końcowy wynik, mógł się cieszyć jedynie bramkarz "Młotów". Jego zespół zwyciężył po bramkach Michaila Antonio oraz Jarroda Bowena (2:1). Z punktu widzenia czysto indywidualnego, dużo lepiej będzie je wspominał Grosicki. Dlaczego? Ano dlatego, że oprócz miejsca w podstawowym składzie, zanotował asystę przy bramce Matheusa Pereiry i udowodnił w ten sposób niedostrzeganą dotąd przydatność. Spotkanie przeciwko West Hamowi było bowiem dopiero trzecim w trwającym sezonie Premier League.
Przed przerwą Kamil Grosicki parę razy nie spisał się w defensywie, na początku drugiej połowy Polak zanotował asystę przy bramce Matheusa Pereiry.
— Darek Kosiński (@DarekKosinski) January 19, 2021