Manchester United ma nowy, defensywny priorytet
Pomimo tego, że Manchester United ma w składzie najdroższego stopera w historii, wciąż potrzebuje stopera. Zabawne prawda? Atak, co widać zresztą po wczorajszym starciu z Southampton, działa bardzo dobrze, dlatego fajnie by było, gdyby na tym samym poziomie "Czerwone Diabły" potrafiły też bronić. Pojawił się kolejny kandydat na nowy nabytek, który od przyszłego sezonu miałby Anglikom pomóc w poukładaniu defensywy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Stoperów, którzy mieli być priorytetem Manchesteru na przestrzeni ostatni kilku miesięcy było paru. Mówiło się po raz kolejny o Kalidou Koulibalym, Milanie Skriniarze czy chociażby Dayocie Upamecano. W tym momencie wszystkie te kandydatury zeszły na drugi plan, prawdopodobnie ze względu na ceny tych zawodników. Manchester rozejrzał się więc za kimś nieco tańszym, a wcale nie dużo gorszym i znalazł takiego gagatka.
— Przemysław Kuchar (@Kemson7777) January 30, 2021
Jak podaje "The Express" nowym priorytetem ma być Jules Kounde z Sevilli. Młody Franzu już drugi rok imponuje w Sevilli, cały czas konsekwentnie się rozwijając. Wręcz do tego stopnia, że teraz można już o nim mówić, jako o jednym z najlepszych stoperów LaLiga. Właśnie dlatego sprowadzenie go nie będzie aż tak promocyjne. Kounde ma w kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego, która wynosi aż 80 milionów euro, ale Sevilla prawdopodobnie odda go już za jakieś 40-50 baniek. I tak zainkasuje na nim dwukrotną przebitkę.
W pandemicznej rzeczywistości to wciąż jednak duże pieniądze, więc czy warto je wydawać? Kounde ma ledwie 1.78 metra wzrostu, przez co sceptycy mogliby stwierdzić, że nie poradzi sobie w lidze tak fizycznej jak Premier League. Sęk jednak w tym, że Francuz jest niezwykle mocny na nogach, czym nadrabia brak dodatkowych centymetrów. Poza tym, bardzo sprawnie wyprowadza piłkę z linii defensywy i jest bardzo szybki, jak na stopera. To ważne, biorąc pod uwagę fakt, że Harry Maguire porusza się z prędkością i gracją orającego traktora. Uzupełniałby się z Anglikiem bardzo dobrze, dlatego warto się o niego postarać.