Liverpool ma alternatywę dla Wijnalduma
W ostatnich miesiącach zostały obnażone w zasadzie wszystkie słabości Liverpoolu, który wcześniej uchodził za zespół bez pięty achillesowej. Okazało się jednak, że w ekipie "The Reds" nie wszystko może funkcjonować bezawaryjnie w nieskończoność, co teraz odbija się na wynikach. W związku z tym włodarze coraz chętniej rozglądają się za nowymi zawodnikami, którzy dodaliby ekipie nieco kolorytu. Przy okazji też starają się zastąpić nimi tych już nieuchronnie starzejących się zawodników.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jednym z nich jest chociażby Georginio Wijnaldum. Holendrowi po tym sezonie wygasa kontrakt i nie zanosi się, by został on przedłużony. Poza tym, jest kilka chętnych zespołów, które podpisałyby go za darmo, chociażby Barcelona. Należy więc spodziewać się, że odejdzie, a "The Reds" specjalnie płakać nie będą, bo gość ma już 30 lat i długoterminowego pożytku by nie z niego nie było. W związku z tym już wypatrzono jego zastępcę.
— The Anfield Talk (@TheAnfieldTalk) February 11, 2021
Tak przynajmniej twierdzi "Kicker", który podaje, że Liverpool za cel obrał sobie sprowadzenie Floriana Neuhasa z Borussii Mönchengladbach. Niemiec ma 23 lata i wciąż sporą część potencjału do wykorzystania. Podobnie jak Wijnladum, grając w środku pomocy potrafi zarówno kreować grę kolegom, jak i podłączać się pod akcje w decydujących momentach i je wykańczać. Dzięki temu ma na koncie 4 asysty i tyle samo goli w tym sezonie w Bundeslidze.
Ile by kosztował? Niemiec ma w kontrakcie wpisaną klauzulę odstępnego opiewającą na 40 milionów euro i nie wydaje się, by Borussia chętnie oddała go za mniej. Raczej nie ma co z nią negocjować, tylko od razu wykładać tę sumę na stół, tym bardziej, że na Neuhausa jest sporo chętnych. Źródło wspomina, że zainteresowanie nim przejawia też Manchester City, Bayern Monachium oraz Juventus. Liverpool będzie więc musiał wykazać się sporym zdecydowaniem, jeśli nie chce, by ktoś podwinął mu Neuhausa sprzed nosa.