Manchester zainteresowany napastnikiem z Bundesligi
Ostatnie plotki transferowe dotyczące Manchesteru United zwykle traktują o przeróżnej maści stoperach. Młodzi, starzy, tani, drodzy - nie istotne. "Czerwone Diabły" rozważają multum kandydatur na tę pozycję. Okazuje się jednak, że nie myślą tylko o wzmocnieniu formacji defensywnej. Mają też ambicję na zasilenie ataku. Upatrzyli już sobie nawet ewentualnego kandydata.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje Sky Sports, Manchester miał poważniej zainteresować się osobą Andre Silvy. Nic dziwnego, bo mówimy w końcu o drugim najlepszym strzelcu Bundesligi po Robercie Lewandowskim. Portugalczyk we wszystkich rozgrywkach ma łącznie 19 goli i 5 asyst. W znacznej mierze dzięki niemu Eintracht znajduje się teraz na miejscu gwarantującym awans do Ligi Mistrzów. Portugalczyk wreszcie zaczyna grać na miarę swojego talentu, który powinien już pokazywać parę lat wcześniej. Wydaje się jednak, że transfer z Porto do Milanu nastąpił dla niego za wcześnie i dopiero teraz Silva może uchodzić za dojrzałego, jakościowego, ale wciąż odkrywającego swój potencjał napastnika. Nic więc dziwnego, że interesują się nim takie zespoły.
— Maciek Zaremba (@ZarembaMac) February 16, 2021
Manchester nie jest bowiem jedyną ekipą, która chce go pozyskać. Transfer Portugalczyka rozważa też jeszcze Atletico Madryt, a przy założeniu, że napastnik utrzyma swoją formę, w nadchodzących tygodniach dojdą pewnie kolejni chętni. To tylko sprawi, że cena za Silvę wzrośnie. Już teraz trzeba się liczyć z tym, że jego transfer może kosztować około 40 milionów euro. Nie lepiej za te pieniądze kupić jednak pół Sancho?