‘’Czerwone Diabły’’ nieodpowiednim miejscem dla Hålanda? Legenda klubu z twardym stanowiskiem!
Nie ma praktycznie tygodnia bez jakiejkolwiek wzmianki dotyczącej przyszłości Erlinga Braut Hålanda. Jak na razie Norweg jest wciąż piłkarzem Borussii Dortmund, ale to nie przeszkadza w kontynuowaniu spekulowania w kontekście przyszłości napastnika. Najczęściej powtarzającym się kierunkiem jest Premier League. W tym gronie znajduje się również Manchester United, chociaż znalazł się ktoś odważny, kto twierdzi, że Håland nie powinien podpisywać kontraktu z Manchesterem United.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Erling Braut Håland jest na językach wszystkich od drugiej połowy 2019 roku. To właśnie wtedy Norweg zaliczył piorunujące wejście do Ligi Mistrzów. Wówczas wciąż był jeszcze piłkarzem RB Salzburg i w trakcie fazy grupowej udowodnił, że drzemie w nim ogromny potencjał do zdobywania bramek. Przygoda Austriaków z tymi prestiżowymi rozgrywkami nie trwała zbyt długo, ale postawa snajpera drużyny zostanie zapamiętana na lata. Przez sześć kolejek Håland na swoje konto zapisał aż sześć trafień i wzbudził zainteresowanie większych klubów. Ostatecznie zimą zeszłego roku wyścig o usługi Hålanda wygrała Borussia Dortmund i przedstawiciel Bundesligi raczej powinien być zadowolony z poczynionej inwestycji.
Do tej pory Håland rozegrał 44 mecze w barwach BVB i zdobył aż 43 gole czyli jak łatwo można policzyć, reprezentant Norwegii kręci liczby bliskie średniej jednego gola na mecz, co jest niespotykanym wyczynem. Skoro Norweg przebywa u naszych zachodnich sąsiadów dopiero od nieco ponad roku, to władze Borussii Dortmund już mogą odliczać zyski z nieuniknionej sprzedaży swojego napastnika. Już teraz wiadome jest to, że wiele klubów jest niezwykle czujne i uważnie przygląda się postępom dokonywanym przez Hålanda. W tym gronie znajduje się Manchester United, który powinien rozpocząć poszukiwania odpowiedniej opcji na pozycji napastnika. Do dyspozycji Ole Gunnara Solskjaera jest obecnie jedynie Edinson Cavani, ale trzeba pamiętać o tym, że Urugwajczyk ma już swoje lata i trudno, aby klub z Old Trafford opierał na Cavanim dalekosiężne plany. Atutem „Czerwonych Diabłów” miałby być wspomniany już Solskjaer, bo to właśnie on sprawił, że Håland w ogóle mógł rozpocząć profesjonalną karierę piłkarza.
Do sprawy Hålanda włączył się ktoś, kto jest mocno związany z Manchesterem United i przez to nie kryje się z tym, że ma problem z tym, że „Czerwone Diabły” miałyby na poważnie liczyć się w walce o transfer norweskiego napastnika. Tym kimś jest były kolega Solskjaera z szatni United oraz były reprezentant Anglii, Andy Cole. Obaj panowie wspólnie spędzili pięć sezonów w zespole z czerwonej części Manchesteru i spokojnie można stwierdzić, że ci dwaj napastnicy najbardziej kojarzą się z United z końcówki lat 90. Andy Cole stwierdził wprost, że w tym momencie Manchester United nie jest najbardziej atrakcyjnym miejscem dla piłkarzy, którzy mają ambicje osiągania ogromnych sukcesów. Trudno z tym polemizować, skoro od momentu przejścia na emeryturę przez Sir Aleksa Fergusona, sukcesy Manchesteru United można policzyć na palcach jednej ręki. Manchester United wciąż jest w trakcie procesu przebudowy i brak sukcesów zdecydowanie utrudnia zatrudnienie czołowych piłkarzy. A Erling Braut Håland już należy do grona wysokiej klasy piłkarzy. Andy Cole w swoim osądzie jest bardzo brutalny, ale w jego wypowiedzi jest wiele, gorzkiej prawdy dla wszystkich związanych z United.
Musisz czymś zwabić takich piłkarzy jak Håland, aby byli skłonni przyjść do Manchesteru United. Najłatwiej zwabić ich możliwością wygrania trofeów bądź perspektywą bliższych sukcesów. Tacy zawodnicy będą mieli inne propozycje najprawdopodobniej od Manchesteru City, Liverpoolu, Chelsea, Realu Madryt i może Barcelony. Jeżeli grasz i masz możliwość wyboru, to gdzie można umiejscowić United? Pomimo tego, że kocham ten klub, to klub nie może polegać wyłącznie na magii nazwy. Gdy ja podpisywałem kontrakt z United, to wszyscy chcieli dołączyć do tego klubu. Musimy być brutalnie szczerzy – mamy rok 2021 i czy teraz wszyscy chcą zostać piłkarzami Manchesteru United? Nie jestem o tym przekonany.
Could Man Utd sign Erling Haaland? Andy Cole isn't sure 😟
— Goal (@goal) March 2, 2021
🗣 "We have to be brutally honest, back then everybody wanted to go there. We’re talking 2021 now. Does everyone want to go to United now?
"I’m not quite sure everyone wants to now." [Mirror] pic.twitter.com/aK1wGxkjoR