Zamieszanie w sprawie zapłaty za Lukaku. Manchester oszukany?
Romelu Lukaku dzielnie prowadzi w tym sezonie "Nerazzurrich" do Scudetto, więc wydawać by się mogło, że Inter nie będzie miał z nim żadnych problemów. Te jednak się pojawiły, choć nie z winy Belga, a właśnie ze względu na spore nieogarnięcie klubu. "Nerazzurri" nie wypłacili bowiem Manchesterowi United w terminie jednej z należnych mu rat za transfer napastnika i zrobiło się zamieszanie, bo chodzi o niemałe pieniądze.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Od rana grzmią o tym włoskie media na czele z "La Gazzetta dello Sport". Rzekomo Inter miał nie dopłacić "Czerwonym Diabłom" aż 50 milionów euro, które miały po czasie wpłynąć do kasy angielskiego klubu. W obecnej, pandemicznej rzeczywistości to gigantyczne pieniądze, więc nie można dziwić się, że Manchester momentalnie się o nie upomniał. Włosi nie są w tej chwili w stanie ich wyczarować, więc, jak podaje źródło, "Czerwone Diabły" oczekują innego zadośćuczynienia, najlepiej jakiegoś piłkarza w zamian.
— United Zone (@ManUnitedZone_) March 3, 2021
Podobno zażyczyli sobie Milana Skriniara lub Lautaro Martineza, ale o Argentyńczyku od razu można zapomnieć, bo wart jest znacznie więcej i taki biznes byłby dla Włochów dramatycznie nieopłacalny. Rynkowa wartość Słowaka już jednak wokół tych pieniędzy oscyluje, podobnie jak zresztą potencjalna cena za Nicolo Barellę czy młodziutkiego stopera, Alessandro Bastoniego. Wciąż jednak trudno wyobrazić sobie, by Inter oddał jednego ze swoich kluczowych zawodników za to, że nie zapłacił raty w terminie. Takich spraw się w piłce w ten sposób raczej nie załatwia. Dużo bardziej prawdopodobny jest fakt, że Manchester po prostu naliczy Interowi odsetki, które będzie musiał dorzucić do wspomnianego długu. Interowi też takie rozwiązanie jest na rękę, ponieważ zastrzyk gotówki jest w drodze. Właściciele klubu, Grupa Suning, dostali ostatnio dofinansowanie od chińskiego rządu, z którego 280 milionów mają przeznaczyć właśnie na włoski klub. Śmiało będzie można z nich spłacić Lukaku, więc teraz pozostaje tylko udobruchać Manchester United jakimiś sensownymi odsetkami.