Legenda ''The Reds'' zaleca sprzedaż Salaha
Aktualni mistrzowie Anglii - Liverpool - rozgrywają jeden z najtrudniejszych sezonów, od kiedy drużynę prowadzi Jürgen Klopp. Scenariusz zakładający obronę tytułu mistrzowskiego należy już do kategorii science-fiction, bo "The Reds" mają kolosalną stratę do lidera. Obecnie Liverpool musi się skupić na gonitwie czołówki, co wygląda na realniejsze. Obecne rozgrywki uwydatniły przede wszystkim to, że na Anfield potrzebna jest rewolucja kadrowa. Dla Robbiego Fowlera - jednego z legendarnych napastników klubu - nieuniknionym rozwiązaniem jest sprzedaż jednego z filarów obecnej drużyny, Mohameda Salaha.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Podopieczni Jürgena Kloppa w tym momencie zajmują miejsce bardzo bliskie środka tabeli, chociaż strata do czwartej lokaty nie rzuca na kolana. W tym momencie Liverpool nie traci kontaktu z miejscami gwarantującymi udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, bo Chelsea ma tylko cztery punkty przewagi. "The Blues" mają jednak kilka przewag nad obrońcami tytułów mistrzowskiego, a jedną z nich jest przede wszystkim to, że Chelsea ma o jedno spotkanie rozegrane mniej. Patrząc jednocześnie na obecną dyspozycję obu drużyn, to ekipa ze stolicy Anglii pozostawia po sobie lepsze wrażenie, bo od momentu zmiany na stanowisku trenera wciąż są niepokonani. Jeśli chodzi o Liverpool, to na przestrzeni całego sezonu spotkało ich wiele nieszczęść i gorsze wyniki nie są dziełem przypadku. Jednocześnie takiej drużynie jak "The Reds" zwyczajnie nie wypada, aby nie była w stanie wygrywać meczów na własnym stadionie. A w tym roku kalendarzowym Anfield jest na tyle gościnne, że nikt z przyjezdnych zespołów nie wyjechał stamtąd bez zdobyczy punktowej.
W tym sezonie zawodzą praktycznie wszyscy, bo nie trzeba zbyt uważnie śledzić spotkań, aby zauważyć pewną prawidłowość - każdy z piłkarzy Liverpoolu prezentuje się ewidentnie poniżej możliwości. To również dotyczy Mohameda Salaha, chociaż Egipcjanin wyraźnie wyprzedza kolegów z drużyny pod względem zdobytych bramek i w tej kwestii trudno cokolwiek mu zarzucić. Jeżeli jednak pominiemy same statystyki, to na horyzoncie pojawia się coś, co nie jest zauważalne na pierwszy rzut oka. Z postawy Egipcjanina widać to, że coraz częściej miewa problemy z zaangażowaniem się podczas występów dla "The Reds". Takie spostrzeżenia sprawiają, że coraz głośniej mówi się o ewentualnej zmianie barw klubowych.
Robbie Fowler jest wręcz przekonany o tym, że takie rozwiązanie jest na rękę każdej ze stron zaangażowanych w ten związek. Wspomniany były reprezentant Anglii oraz napastnik, który zakładał koszulkę Liverpoolu - z przerwami - przez jedenaście sezonów uważa, że sprzedaż Salaha jest wręcz niezbędna do rozpoczęcia przebudowy. Władze klubu z czerwonej części Liverpoolu powinny postąpić ze Salahem tak samo, jak zrobiono z Philippe Coutinho. Brazylijczyk przez dłuższy okres szukał wyjścia z Liverpoolu, aby rozpocząć nowy etap w karierze. Czas pokazał, że Liverpool aż tak zbytnio nie odczuł straty tego piłkarza, bo po sprzedaży Brazylijczyka, "The Reds" sięgnęli po dwa najcenniejsze trofea - Ligę Mistrzów oraz po pierwsze mistrzostwo Anglii po trzydziestoletniej posusze.
W nadchodzące lato minie cztery lata od momentu, gdy Mohamed Salah został zaprezentowany jako piłkarz Liverpoolu. Wielu obawiało się, że wyspiarski styl gry nie będzie odpowiadał Salahowi, skoro kilka lat wcześniej nie potrafił odnaleźć się w Chelsea. Reprezentant Egiptu pokazał jednak niedowiarkom, że jest w stanie pokazać pełnię swoich umiejętności na boiskach Premier League, a jednocześnie poprowadził swój zespół do upragnionych trofeów. Podczas obecnego sezonu wyraziste jest to, że pewna formuła jest już na wyczerpaniu i konieczne są przetasowania, aby wyniki osiągane w obecnym sezonie już się nie powtórzyły. Pomysłem na wydźwignięcie się z kryzysu może być wystawienie Mohameda Salaha na sprzedaż, bo reprezentant Egiptu wciąż przyciąga duże firmy. Do końca umowy Salaha pozostało jeszcze ponad dwa lata, a tym samym po zakończeniu obecnego sezonu Liverpool może jeszcze liczyć na poważne zarobki ze sprzedaży lidera ofensywy. Co prawda Salah nieuchronnie zbliża się do 30-stki i właśnie jego wiek będzie stanowić główną przeszkodę podczas negocjacji transferowych, ale przed nim nadal pozostało kilka lat gry na najwyższym poziomie. A osoby odpowiedzialne za transfery Liverpoolu raczej będą wiedzieć, jak należy spożytkować zarobione środki. Wystarczy cofnąć się w przeszłość i przypomnieć sobie, kto przybył na Anfield tuż po sprzedaży Philippe Coutinho.
Honestly I find Owen, Fowler and some other Englishmen ridiculous sometimes.
— Abhinav Roy (@abhinavroy001) March 7, 2021
Trust me, I love and respect them as a LFC fan but it's quite apparent they have an 'agenda' against Salah! #LFC https://t.co/BoEu5vr7es
Fowler is insecure. Knows Salah will establish himself as the best forward in Liverpool history. https://t.co/vmpcRTsaTB
— 🌪Nana Kay #Forex (@SmartestNk) March 7, 2021
🗣 | Robbie Fowler on Mo Salah:
— The Anfield Buzz (@TheAnfieldBuzz) March 8, 2021
“If the player is agitating for a move let him go, If he wants to go, then he should go, if a player wants to leave, we have to accept it’s in the mix. I’m a firm believer that if they are unhappy and want to be going, then they should be going.”