Mur cały, a głowa City rozbita

Nie ma się co oszukiwać, Manchester City był w tym starciu zdecydowanym faworytem. Podopieczni Pepa Guardioli pewnie i bez żadnych kompleksów pędzą po mistrzostwo, więc trudno było wierzyć, że na ich własnym stadionie przeszkodzi im w tym Leeds United. "Pawie" grają w tym sezonie jednak na tyle przyzwoicie, że można było dać im choćby minimalne szanse na sprawienie niespodzianki. Poza tym, to ekipa, w której meczach pada najwięcej goli, a "Obywatele" z kolei przodują w zdobywanych bramkach, więc mieliśmy prawo liczyć na ciekawe, efektowne widowisko. Czy takie było?

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

The lads to face Leeds! 💪

XI | Ederson, Cancelo, Stones, Ake, Mendy, Fernandinho (C), Zinchenko, Bernardo, Torres, Sterling, Jesus

SUBS | Steffen, Walker, Dias, Gundogan, Rodrigo, De Bruyne, Mahrez, Foden, Garcia

⚽️ @HaysWorldwide
🔷 #ManCity | https://t.co/axa0klD5re pic.twitter.com/sLhzD5TfeJ

— Manchester City (@ManCity) April 10, 2021 

📋 One change to the Starting XI, with Costa in for Harrison who is ineligible to face his parent club

— Leeds United (@LUFC) April 10, 2021

 Manchester City prowadził grę w zasadzie przez 90% pierwszej połowy. Z ich ataków nic specjalnie groźnego nie wynikało. Ot, po prostu wywierali delikatną presję na defensywie Leeds, ale nie byli w stanie jej poważnie zagrozić. W związku z dominacją środka pola największy popisał dawał Fernandinho, który akurat nie miał zbyt wielu obowiązków defensywnych, więc bawił się przy rozegraniu piłki.

Na razie najlepszym zawodnikiem meczu jest Fernandinho - piłkarze Manchesteru City ustawieni są szerzej podczas fazy budowania akcji, co zostawia miejsce w środku dla Brazylijczyka 🇧🇷 #MCILEE

— Z pasją o piłce (@PasjonatFutbolu) April 10, 2021

W piłce bywa jednak tak, że jedni grają, a drudzy strzelają gole. Tak też było w tym wypadku. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy do siatki trafił Stuart Dallas. Tuż przed pole karne futbolówkę wystawił mu Patrick Bamford. Wpadła ona do bramki Edersona odbijając się od słupka, a w drodze do bramki pomogła jej jeszcze noga Nathana Ake.

#MCILEE

Man City 0 × 1 Leeds | GOAL Dallas HD
🎥

ـــــــــــــــــــــــــــــــــــــــــــ
to never miss any goal Follow @BSM26F_ pic.twitter.com/mhIiwzfCq1

— Follow Me @BSM26F_ (@BassamGoal) April 10, 2021

Leeds nie cieszyło się jednak długo, bo chwilę później musiało już radzić sobie w osłabieniu. Kapitan zespołu, Liam Cooper brutalnie wszedł w nogi Gabriela Jesusa i choć przy okazji trafił w piłkę, to sędzia po analizie VAR i tak wyrzucił go z boiska. Nic dziwnego, bo gdyby Brazylijczyk był przesunięty o kilka centymetrów, mógłby mieć połamane obie nogi.

Brawo VAR, bandyckie wejście w kolano Jesusa. Trafienie w piłkę nie ma tu żadnego znaczenia. #MCILEE

— Paweł Mocek (@pawexm) April 10, 2021

 Niestety, czerwona kartka Coopera kompletnie wypaczyła przebieg spotkania. Manchester City w drugiej połowie tak przycisnął Leeds, że czasem znajdował się nawet całym składem, poza Edersonem oczywiście, na połowie rywala.

Second half. Manchester City vs Leeds United.#MCILEE pic.twitter.com/QC8AYoH3Ug

— DME 🇳🇦 (@dme__363) April 10, 2021

Walenie głową w mur wreszcie się opłaciło. Fantastyczny tego dnia Fernandinho wypatrzył w polu karnym Bernardo Silvę, który jeszcze wystawił piłkę Ferranowi Torresowi, a ten z okolic przysłowiowego "wapna" posłał ją do siatki "Pawii".

Torres leveled up for Man City 1:1 LEEDSpic.twitter.com/tND0G97kP6#MCILEE

— Bashka🌓🖤 👑 (@__bashir__bashy) April 10, 2021

Gdy "Obywatele" próbowali wcisnąć rywalom drugiego gola, za bardzo się odsłonili, co skrzętnie wykorzystali goście. Alioski posłał prostopadłą piłkę do wychodzącego z linii Stuarta Dallasa, który wykorzystał sytuację sam na sam z Edersonem. Choć defensorzy City już do rywala dobiegali, wywierając na nim presję, obrońca nie dał się zbić z pantałyku i spokojnie posłał piłkę między nogami interweniującego bramkarza. Rezultat do końca już zmianie nie uległ, przez co mieliśmy do czynienia z jedną z większych niespodzianek tego sezonu. 

Statystyki:
Strzały: 29-2
Celne: 7-2
Czerwone kartki: 0-1
Wynik: Manchester City 1:2 Leeds United
Stuart Dallas to totalny kozak - fakt nie opinia. Warto było na pierwszy dzisiejszy mecz wybrać starcie na Etihad#jejwysokość #MCILEE #kanalangielski

— Maciej Jędrzejak (@m4ciejak) April 10, 2021

Autor

Michał Fitz

michafitz