OFICJALNIE: Grosicki opuszcza West Brom!

Kariera Kamila Grosickiego w szeregach West Bromwich Albion nie potrwa dłużej niż do końca czerwca – poinformowała oficjalna strona klubu. Wygasający w przyszłym miesiącu kontrakt nie ulegnie przedłużeniu, co sprawia, że 32-letni skrzydłowy będzie mógł związać się z nowym klubem za darmo. Gdzie ostatecznie trafi? Czas pokaże, lecz wiele wskazuje na to, iż zainteresowanych nie powinno brakować.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Epizod Kamila Grosickiego w Premier League był krótki, bardzo niemrawy i w końcu osiągnął swój kres. Zapewne każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, że do ruchu z udziałem reprezentanta Polski powinno dojść jakieś pięć miesięcy temu. Niemal od początku rozgrywek było jasne, iż regularna gra na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii szybuje gdzieś w granicach marzeń. To też udowodniła rzeczywistość, bo na przełomie całych rozgrywek 32-latek rozegrał zaledwie trzy spotkania, zanotował w nich jedną asystę i w ostateczności nie przekonał kolejnych szkoleniowców – Sama Allardyce'a oraz Slavena Bilicia – do swych umiejętności.

Rychłe pożegnanie ze spadkowiczem Premier League wisiało w powietrzu od dobrych kilku miesięcy i z dniem dzisiejszym w końcu stało się faktem. Jak poinformowała oficjalna strona West Bromu, wygasająca wraz z końcem czerwca umowa nie zostanie przedłużona, a reprezentant Polski będzie do wzięcia za darmo. Gdzie trafi? Czas pokaże, choć zainteresowanych brakować nie powinno. Tylko w ostatnim czasie o usługi 32-latka pytały kluby z Anglii, Turcji oraz... Polski.

Jak podsumować przygodę – tak to właśnie trzeba traktować – Grosickiego na najwyższym poziomie rozgrywkowym Anglii? Najprościej będzie stwierdzić, iż do historii raczej nie przejdzie. W trakcie ostatniego roku, kiedy to w ramach transferu definitywnego przeniósł się z Hull City, rozegrał zaledwie 19 spotkań. Zdobył w nich bramkę, dołożył pięć asyst i z miesiąca na miesiąc stawał się stałym bywalcem drugiego szeregu. Na przełomie zakończonych rozgrywek wystąpił jedynie trzy razy, co było głównym czynnikiem w kwestii jego braku na trwającym zgrupowaniu w Opalenicy. To właśnie tam przebywa obecnie reprezentacja Polski, która już za dwa tygodnie rozegra pierwsze spotkanie na Euro 2020. Rywalem "biało-czerwonych" będą Słowacy, Hiszpanie oraz Szwedzi.