Chelsea wytypowała PRIORYTET TRANSFEROWY!
Chelsea jest najlepszą drużyną w Europie. Przecież wygrała Ligę Mistrzów, a to pozwala nam tak nazywać zespół Thomasa Tuchela. Jednocześnie ta ekipa nie jest pozbawiona wad, bo jej największym mankamentem jest brak klasowego, typowego napastnika. I właśnie ściągnięcie takiego zawodnika w trwającym oknie transferowym ma być priorytetem dla działaczy klubu ze Stamford Bridge.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Już od jakiegoś czasu docierają do nas informacje dotyczące różnych kandydatów do wzmocnienia "The Blues". Jest jednak jedno nazwisko, które niezmiennie przewija się na każdej takiej liście. Chodzi o Erlinga Brauta Haalanda i to właśnie Norweg - według informacji podawanych przez The Telegraph - jest głównym celem transferowym Chelsea na trwające okienko transferowe. Czy to nas dziwi? No raczej nie, bo na zawodnika Borussii Dortmund polują praktycznie wszystkie największe kluby w Europie.
"The Telegraph": Erling Håland pozostaje głównym celem Chelsea. O transfer będzie ciężko, ale zarząd szuka rozwiązań. Cena: co najmniej 150 mln £. The Blues starają się dowiedzieć czy BVB chciałoby sprowadzić Tammy'ego Abrahama, niezależnie od tego co stanie się z Hålandem. pic.twitter.com/xyaKsa2IzH
— Kuba Karpiński (@kuba_karpinski) June 7, 2021
Jednocześnie w londyńskim klubie zdają sobie sprawę z tego, że przeprowadzenie takiego transferu będzie niesamowicie trudne. Główną przeszkodą w dopięciu takiej transakcji będą kwestie finansowe, bo włodarze BVB oczekują opłaty w wysokości nie mniejszej niż 150 milionów euro. Na Stamford Bridge liczą na to, że uda się choć trochę obniżyć tę kwotę. To miałoby się stać dzięki włączeniu w transakcję Tammy'ego Abrahama. Jednak póki co Anglicy czekają na informację dotyczącą tego, czy Borussia chciałaby sprowadzić do siebie 23-letniego napastnika.
Oczywiście nie może dziwić, że Chelsea chce sprowadzić Haalanda, bo przecież jest to świetny i niesamowicie perspektywiczny napastnik. A my bardzo dobrze wiemy, że to właśnie snajpera będzie potrzebuje Thomas Tuchel. Jeśli uda mu się zakontraktować jakiegoś strzelca wysokiej klasy, nie można wykluczyć scenariusza, w którym w następnym sezonie "The Blues" będą bić się o mistrzostwo Anglii. Reszta zespołu prezentuje się naprawdę okazale, ale wciąż brakuje tego jednego ogniwa.