Koniec? Griezmann rozmawia z NOWYM klubem!
Kariera Antoine'a Griezmanna w szeregach Barcelony wisi na włosku. Jego dni są już niemal policzone. Wszystko wskazuje na to, że reprezentant Francji opuści dotychczasowy klub już latem, a przy okazji znacząco wpłynie na kondycję finansową w stolicy Katalonii.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Podjęta przez działaczy decyzja nie powinna jednak nikogo dziwić. Po bardzo niespodziewanym odejściu Leo Messiego w Barcelonie dwoją się i troją, by planowane od dłuższego czasu cięcia budżetowe przyniosły jakikolwiek skutek. Niezmiennie priorytetem jest pozyskanie kilkuset milionów euro. Z tego tytułu klub ma opuścić kilku graczy, choć dobre informacje kończą się tylko i wyłącznie na chęciach. Jak się okazuje żaden, ale to dosłownie żaden z piłkarzy nawet nie myśli, by odciąć się od wynagrodzenia oferowanego przez dotychczasowy klub.
Joan Laporta i Koeman spotkali się w zeszłym tygodniu. Omawiana była przyszłość Griezmanna. Ronald uważa, że jest to niepotrzebny piłkarz w kadrze, a klub potrzebuje pieniędzy. [Josep Soldado Gomez] (3️⃣)
— Daniel (@_BarcaInfo) July 5, 2021
Taki rozwój zdarzeń sprawia, że niemal na sto procent nikt nie odejdzie za darmo. Nieunikniona będzie sprzedaż i rozpoczęcie aktywnych działań na rynku transferowym. Z punktu widzenia klubu jest to akurat całkiem sprzyjająca opcja. Działacze Barcelony mogą liczyć na spory zarobek, tym bardziej że nazwiska wystawione na sprzedaż również nie są byle jakie.
Według informacji podawanych przez hiszpańskie media pewniakiem do odejścia niezmiennie jest Antoine Griezmman. Akurat w jego przypadku zbyt wiele się nie zmieniło. Nadal jest gwarancją sporego zarobku, opcją odchudzenia listy płac i obiektem sporego zainteresowania. Już od dobrych kilku tygodni w kierunku 30-latka spoglądają Manchester United, Paris Saint-Germain oraz Manchester City. Ale to nie wszystko. W przeciwieństwie do poprzednich epizodów dobrych informacji jest znacznie więcej. Wiele wskazuje na to, iż pojawiające się spekulacje nie są zwykłym zainteresowaniem i mogą się przerodzić w kolejny transfer z udziałem reprezentanta Francji.
Jak donoszą zagraniczne źródła, atakujący Barcelony odbył już pierwszą rozmowę z potencjalnym nabywcą. Aczkolwiek nie była to zwykła dyskusja, bo 30-latek spotkał się ze szkoleniowcem mistrza Anglii, Pepem Guardiolą. Temat dywagacji? Bez większych niespodzianek – ewentualny transfer do Premier League i wszelkie przeszkody, jakie stoją na drodze do transakcji. Ku niezadowoleniu reprezentanta Francji tych niestety nie brakuje. Wciąż chodzi o konkurenta do gry w ataku. Na szczycie listy życzeń "Obywateli" niezmiennie znajduje się reprezentant Anglii, Harry Kane. Nie ma co ukrywać, że z punktu widzenia osiągnięć faktycznie jest to opcja dość problematyczna. Wszelkie decyzje w stosunku do Griezmanna zależą bowiem od napastnika Tottenhamu oraz jego chęci płynących z potencjalnej przeprowadzki do Manchesteru.
To jest prawie pewne, że jeśli Leo Messi zostanie to Griezmann nie będzie mógł kontynuować kariery w Barcelonie. [Alfredo Martinez] (2️⃣)
— Daniel (@_BarcaInfo) July 9, 2021