Manchester City rusza na ŁOWY. Chce sprowadzić dwie GWIAZDY!
Poprzedni sezon był naprawdę dobry w wykonaniu Manchesteru City, ale jedocześnie zakończony dość dużym rozczarowaniem. Przecież takim był przegrany finał Ligi Mistrzów i w dużej mierze ze względu na ten mecz szefowie klubu z Manchesteru zaczęli poszukiwania nowego napastnika. Na radarze jest już jeden zawodnik, a to nie koniec.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Według informacji podawanych przez "The Athletic" ludzie odpowiedzialni za transfery na Etihad Stadium planują nie jedną, a dwie bomby transferowe. Potrzebny jest typowy napastnik, bo klub opuścił Sergio Aguero, a Gabriel Jesus nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Lekiem na te problemy ma być nie kto inny jak Harry Kane. Snajper Tottenhamu już od jakiegoś czasu w wywiadach wspomina o chęci przenosin do klubu, który zagwarantuje mu walkę o najważniejsze trofea.
Czy Kane jest jedynym reprezentantem Anglii, na którego parol zagiął Pep Guardiola? Otóż nie, bo kolejnym jest Jack Grealish, którego chce chyba większość klubów z czołówki Premier League. Gracz Aston Villi z pewnością ma umiejętności do występowania w większym klubie, więc nie dziwi, że jest wielu chętnych na jego usługi.
Manchester City want to sign Grealish AND Kane, not one or the other...
— Footy Accumulators (@FootyAccums) July 16, 2021
The total cost is likely to be between £175m and £215m.
[The Athletic] pic.twitter.com/oKUN5MqCZ6
Oczywiście sprowadzenie takiego duetu będzie niesamowicie kosztowne, a to będzie się wiązało z koniecznością sprzedaży niektórych zawodników. Coraz częściej mówi się o tym, że "Obywateli" może opuścić jeden z największych bohaterów mistrzostw Europy, Raheem Sterling. Nikogo nie zdziwi też sprzedaż Gabriela Jesusa, bo Brazylijczyk zawodzi, a raczej można by było zarobić na nim naprawdę przyzwoite pieniądze.