Asysta Modera i pogromy - sobota z Premier League
Na ten moment czekaliśmy naprawdę długo i jakże niecierpliwie. Wczoraj wieczorem ruszyła Premier League i już na starcie mieliśmy sporą niespodziankę, bo Brentford wygrało z Arsenalem. Jednak to dzisiaj mieliśmy taki całkowicie pełnoprawny dzień z angielskimi rozgrywkami. Rozegrano kilka spotkań, a niektóre z nich były naprawdę imponujące.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zaczęło się od mocnego uderzenia. Manchester United podejmował Leeds United i zapowiadało się, że będą grzmoty. No i faktycznie były. "Czerwone Diabły" pokonały swojego rywala aż 5:1, a prawdziwy koncert zagrali Bruno Fernandes oraz Paul Pogba. Portugalczyk popisał się hattrickiem, a Francuz zanotował aż cztery asysty. W barwach gości cały mecz rozegrał Mateusz Klich, ale no nie jest to dla niego zbyt dużym pocieszeniem. Jego zespół zebrał tęgie baty i fatalnie zainaugurował nowy sezon.
Paul Pogba w pierwszej kolejce Premier League zaliczył więcej asyst (4) niż w całym poprzednim sezonie (3)❗#MUNLEE #PremierLeague
— Michał Budzich (@Nitrov01) August 14, 2021
Oczywiście pomocnik Leeds nie był jedynym Polakiem, który grał dziś na angielskich boiskach. Chociaż też nie było ich zbyt wielu, bo Jan Bednarek, czy Michał Karbownik całe mecze przesiedzieli na ławkach rezerwowych, a Przemysław Płacheta w ogóle znalazł się poza kadrą Norwich City. Jedynie Jakub Moder dostał swoje minuty w meczu Brighton z Burnley i miał wpływ na końcowy wynik. Pomocnik chwilę po wejściu na boisko zanotował asystę przy trafieniu Neala Maupay'a. To była bramka na 1:1, a kilka minut później Brighton trafiło na 2:1 i dowiozło prowadzenie do samego końca.
Bardzo pewne zwycięstwa odnieśli dwaj kandydaci do zdobycia tytułu mistrzowskiego. I to oba te zespoły wygrały w identycznym stosunku bramkowym. Chelsea pokonała Crystal Palace 3:0, a Liverpool również 3:0 wygrał z Norwich. Pewne wejście w sezon na pewno da tym zespołom kopa motywacyjnego w dalszej walce o najwyższe cele. A przecież londyńczycy grali jeszcze bez Romelu Lukaku, więc strach pomyśleć co będzie, gdy potężny Belg wróci do gry.
Wszystkie wyniki sobotnich meczów Premier League:
Manchester United - Leeds United 5:1
Burnley - Brighton 1:2
Chelsea - Crystal Palace 3:0
Everton - Southampton 3:1
Leicester - Wolverhampton 1:0
Watford - Aston Villa 3:2
Norwich - Liverpool 0:3