45 minut BEDNARKA. Manchester United POTKNĄŁ SIĘ Z EKIPĄ POLAKA!
Nie ma nic lepszego, aniżeli z niedziela z Premier League. I nie ma nawet co z tym dyskutować. W drugiej kolejki najlepszej ligi piłkarskiej na świecie na St. Jame's Park przyjechał Manchester United, który tydzień temu rozprawił się 5:1 z Leeds. Zważając na fakt, iż poprzednie starcie "Świętych" z "Czerwonymi Diabłami" zakończyło się wynikiem 9:0 dla ekipy z Old Trafford, to można było się spodziewać niemałych emocji.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Southampton Manchester United 1:1 (30' Fred sam.; 55' Greenwood)
Southampton: McCarthy; Livramento, Stephens, Salisu, Perraud (79' Walker-Pieters); Walcott (46' BEDNAREK), Romeu, Ward-Prowse, Djenepo (70' Diallo); Adams, Armstrong
Manchester United: de Gea; Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw; Fred (76' McTominay), Matić (86' Lingard), Bruno, Pogba, Greenwood; Martial (59' Sancho)
𝐁 𝐑 𝐔 𝐍 𝐎#MUFC | #SOUMUN pic.twitter.com/yWZU9HKpGh
— Manchester United (@ManUtd) August 22, 2021
Jan Bednarek mecz zaczął na ławce rezerwowych, podobnie jak było to w starciu z Evertonem w pierwszej kolejce. Wśród rezerwowych United natomiast znaleźli się Raphael Varane i Jadon Sancho. Francuski obrońca nie miał jeszcze możliwości zadebiutowania w drużynie, za to Sancho zagrał końcowe 15 minut we wspomnianym starciu z Leeds. Meczu, w którym prawdziwy popis dali Bruno Fernandes i Paul Pogba. Portugalczyk strzelił wówczas hattricka, a Francuz zaliczył cztery asysty. W starciu z drużyną, z którą w lutym bieżącego roku Manchester United wygrał 9:0, oboje mieli znakomitą okazję do podrasowania swoich statystyk. Na korzyść "Diabłów" działał również fakt, iż ostatnie spotkanie, jakie wygrał z nimi Southampton miało miejsce w styczniu... 2016 roku. Zapowiadało się naprawdę ciekawe starcie w niedzielne popołudnie.
10 - Southampton are winless in 10 home league games against Man Utd (D4 L6), despite taking the lead in six of those games. Wasteful. pic.twitter.com/6Oyet5Ob52
— OptaJoe (@OptaJoe) August 22, 2021
Mecz zapowiadał się na bardzo wyrównany już od samego początku. Po dośrodkowaniu Bruno Fernandesa zakotłowało się w polu karnym McCarthy'ego, piłka jakimś dziwnym cudem wylądowała na poprzeczce, spadła na głowę Martiala, który uderzył głową w stronę bramki, jednak futbolówkę z linii bramkowej wygarnął Salisu. Próbował także Paul Pogba, jednak jego uderzenie zostało wybronione przez angielskiego golkipera "Świętych". W 30. minucie przenieśliśmy się jednak pod bramkę Davida de Gei. Po dość składnej akcji i strzale Che Adamsa, piłka odbiła się jeszcze od interweniującego Freda i wpadła do bramki. Gol ten został zaliczony ostatecznie jako trafienie samobójcze Brazylijczyka. Z trybun poczynania swojej byłej drużyny oglądał m.in. Sir Alex Ferguson, który z radością dopingował podopiecznych Ole Gunnara Solskjæra. Do przerwy utrzymał się jednak wynik 1:0 dla gospodarzy i norweski trener musiał w ciągu 15 minut znaleźć sposób, jak rozbić dobrze ułożoną defensywę "The Saints".
Sir Alex Ferguson in the stadium for #SOUMUN pic.twitter.com/bhblqQIKzi
— 𝕽σииιє (@Elite_CR7) August 22, 2021
W drugiej połowie na boisku pojawił się Jan Bednarek, zmieniając Theo Walcotta. Ralph Hasenhüttl miał więc jasny plan - utrzymać korzystny wynik z pierwszych 45 minut. Efekt był jednak zgoła inny, aniżeli zamierzał. Manchester United wyszedł na boisko niezwykle napakowany i głodny goli. "Czerwone Diabły" rozpoczęły serię zmasowanych ataków. W 55. minucie Bruno Fernandes po akcji z Paulem Pogbą, który przedłużając podanie Portugalczyka sprawił, że piłka trafiła do Masona Greenwooda. Anglik nie pomylił się i pewnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce. Ponad 30 minut od Solskjæra dostał także Jadon Sancho, który zmienił bezbarwnego dziś Anthony'ego Martiala. Widać było jednak, że Manchester United, a w szczególności Paul Pogba, gra z coraz większym luzem i swobodą. Francuz zabawił się z kilkoma obrońcami gospodarzy, ale jego strzał powędrował obok słupka. Okazję na ustrzelenie dubletu miał także Greenwood, lecz po jego uderzeniu głową piłka poleciała nad poprzeczką. "Diabły" musiały się mieć jednak na baczności, bo jeden głupi błąd, jak ten Maguire'a w 74. minucie i od razu może zrobić się groźnie. Angielskiego obrońcę uratował jednak David de Gea, który wygrał starcie jeden na jednego z Armstrongiem. Końcowe 10 minut przebiegało jednak w spokojnym tempie i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Goście mogą mieć po tym spotkaniu spory niedosyt, ponieważ w drugiej połowie byli o wiele lepszym zespołem i spokojnie mogli wywieźć z St. Jame's Park trzy punkty.
Tino Livramento’s game by numbers vs. Man Utd:
— Squawka Football (@Squawka) August 22, 2021
52 touches
6 duels won
6 interceptions
5 ball recoveries
2 clearances
2 crosses
1 tackle
0 x dribbled past
MOTM. pic.twitter.com/yp8Wl7hqUa
Love watching @paulpogba play. Makes the game look so easy. So easy, in fact, that some mistakenly believe he doesn’t always care.
— Gary Lineker 💙 (@GaryLineker) August 22, 2021
✅🤝🤝✅✅✅✅✅✅✅✅✅✅🤝✅🤝✅🤝🤝🤝🤝✅✅🤝✅✅🤝
— SPORF (@Sporf) August 22, 2021
👊 @ManUtd haven't lost a @PremierLeague away game since January 2020. pic.twitter.com/fhPQzl9yVY