Wymarzony debiut Lukaku. Gol i pewna wygrana w derbach
Premier League
22-08-2021

Wymarzony debiut Lukaku. Gol i pewna wygrana w derbach

-
0
0
+
Udostępnij

Co łączy Arsenal i Chelsea? Miasto oraz wyrobiona marka na światowym rynku. Jeśli jednak wgłębimy się w sytuację sportową, dość trudnym zadaniem będzie znalezienie podobieństw pomiędzy tymi dwoma zespołami. Chelsea jest poukładaną drużyną z imponującą kadrą oraz doświadczonym szkoleniowcem. Arsenal za to od kilku sezonów szuka swojej tożsamości i nieudolnie próbuje wrócić do angielskiej elity. Los skrzyżował drogi "Kanonierów" oraz "The Blues" już w drugiej kolejce rozgrywek Premier League. Jak potoczyło się to starcie? Zapraszam do czytania.


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.


Wyjściowe składy:

Arsenal: Leno - Tierney, Mari, Holding, Soares - Xhaka, Lokonga - Saka, Smith Rowe, Pepe - Martinelli

Chelsea: Mendy - Rudiger, Christensen, Azpilicueta - Alonso, Kovacić, Jorginho, James - Havertz, Mount - Lukaku

Graczom Arsenalu od samego początku zależało na pokazaniu, że dzisiaj nie zamierzają tanio sprzedać swojej skóry. Emile Smith Rowe oddał uderzenie zza pola karnego "The Blues", ale ze strzałem tym pewnie poradził sobie Edouard Mendy. "Kanonierzy" nie chcieli wyhamowywać i napierali na swojego miejscowego rywala dalej. Sporo piłek było posyłanych na lewą stronę boiska, gdzie bardzo ochoczo do gry ofensywnej podłączał się Kieran Tierney. Jego dogrania w pole karne nieraz wywoływały nerwowość wśród defensorów Chelsea.

Z pozytywnego początku dla Arsenalu nie wynikło jednak za wiele dobrego w kolejnej części rywalizacji. Pierwsza płynna akcja "The Blues" została od razu zamieniona na trafienie. W 15. minucie Mateo Kovacić posłał piłkę na wolne pole, do której dopadł Reece James. 21-latek następnie precyzyjnie dograł do wbiegającego Romelu Lukaku, który dopełnił formalności i zdobył swoją pierwszą bramkę dla Chelsea. W trakcie jego pierwszego pobytu w tym klubie, sztuka ta nie udała mu się ani razu.

W dalszej fazie meczu Lukaku sprawiał coraz więcej problemów defensywnym graczom "Kanonierów". Gołym okiem zauważalna była jego przewaga fizyczna. Belg przesuwał swoich oponentów jak poszczególne figury po szachownicy. Naturalnie były zawodnik Interu Mediolan dominował również w pojedynkach powietrznych. Lukaku szukał kolejnych bramek, ale obrońcy nie odchodzili już od niego nawet na krok i skutecznie blokowali jego próby.

W 33. minucie Cedric Soares oraz Smith Rowe przeprowadzili sprawną dwójkową akcję, którą na wślizgu przerwał bardzo dobrze dysponowany dziś w defensywie Marcos Alonso. Dwie minuty później Chelsea pokarała Arsenal za tę próbę wdarcia się w ich pole karne. Po raz kolejny po prawej stronie boiska urwał się James. Wahadłowego precyzyjnym podaniem obsłużył Mason Mount. James następnie stanął oko w oko z Berndem Leno, którego pokonał pewnym i mocnym strzałem pod poprzeczkę.

Arsenal już w tamtym momencie zaczynał wydawać się znokautowany, a w powietrzu cały czas wisiała kolejna bramka dla "The Blues". Mason Mount niemiłosiernie kręcił obrońcami "Kanonierów". Szansa na moment zwrotny pojawiła się jeszcze przed końcem pierwszej połowy, kiedy to Bukayo Saka wywrócił się w polu karnym po starciu z defensorem gości (mecz był rozgrywany na Emirates Stadium). Rozjemca tego meczu, Paul Tierney po analizie VAR uznał, że podopiecznym Mikela Artety nie należał się rzut karny. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Chelsea.

W drugiej połowie swoją ekipę do działania próbował zachęcić Saka. Młody Anglik oddawał mocny strzał ze skraju pola karnego, który nad poprzeczką musiał przenosić Mendy. Na pewno wszystkim kibicom Arsenalu zaświeciły się oczy po kwadransie gry w drugiej odsłonie. Bardzo blisko zdobycia bramki głową był Rob Holding, ale piłka minimalnie minęła się ze słupkiem. Następnie na boisku pojawił się Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk zmienił Sakę.

Bliżej końca spotkania bardzo niepokojąco na murawę upadł Reece James. Najprawdopodobniej wychowanek Chelsea osłabł, ale po krótkiej konsultacji z medykami wrócił do gry i nie było po nim widać jakichś braków. Chwilę później na deski paść mógł Arsenal. Lukaku oddawał strzał głową, ale fenomenalnym refleksem popisał się Leno i sparował to uderzenie na poprzeczkę. W tę paradę nie wierzył sam Belg, który nie ukrywał swojego zdziwienia brakiem drugiego trafienia dzisiejszego dnia.

Wynik w drugiej połowie finalnie się nie zmienił. Chelsea pokonała Arsenal w derbach Londynu 2:0. "The Blues" zajmują obecnie pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Mają oni zgromadzonych tyle samo punktów oraz taki sam bilans bramkowy co Liverpool, z którym zmierzą się w następnej kolejce. "Kanonierzy" zajmują 19 miejsce w lidze. Nie zdobyli oni do tej pory ani jednego punktu i w kolejnej serii gier bardzo trudno będzie przełamać tą złą passę. Arsenal spróbuje postawić się mistrzom Anglii, Manchesterowi City.

  

Wolves - Tottenham

Przed derbami Londynu swój meczu rozgrywał inny czołowy zespół z tego miasta - Tottenham. Zawodnicy ze stolicy Anglii udali się na Molineux, aby zmierzyć się z Wolverhamptonem. W tym miejscu warto przypomnieć, że Tottenham prowadzi były trener "Wilków", Nuno Espirito Santo. Portugalczyk znalazł sposób na pokonanie swojej niedawnej ekipy. "Koguty" na samym początku zdobyły jedyną bramkę w tym meczu. W 9. minucie Dele Alli wpadł w pole karne Wolves, a następnie został sfaulowany przez ich bramkarza, Jose Sa. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem dał prowadzenie, a jak się okazało później, zwycięstwo swojej drużynie. Gracze Wolves następnie kreowali sobie dogodne sytuacje, ale nie byli w stanie pokonać Hugo Llorisa. Wartym odnotowania jest również pojawienie się na placu gry Harry'ego Kane'a. Anglik zmienił w drugiej połowie Heung-min Sona.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+8
+8
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

NOWE KOSZULKI Barcelony na sezon 24/25 w wersji z DŁUGIM RĘKAWEM <3
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
27-04-2024

NOWE KOSZULKI Barcelony na sezon 24/25 w wersji z DŁUGIM RĘKAWEM <3

Oto co ŁĄCZY nowego trenera Liverpoolu z byłym trenerem Lecha xD
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
27-04-2024

Oto co ŁĄCZY nowego trenera Liverpoolu z byłym trenerem Lecha xD

HIT! Napoli wybrało trenera. Biorą wielkie nazwisko!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! Napoli wybrało trenera. Biorą wielkie nazwisko!

Oto nowy cel Barcelony! Na stole 35 mln euro!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Oto nowy cel Barcelony! Na stole 35 mln euro!

HIT! Barca chce wzmocnienia z LIGI KATARSKIEJ! :D
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
27-04-2024

HIT! Barca chce wzmocnienia z LIGI KATARSKIEJ! :D

Stefano Pioli nt. mocy SKŁADU Interu! :D
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
27-04-2024

Stefano Pioli nt. mocy SKŁADU Interu! :D

Taką SYTUACJĘ na wagę MISTRZOSTWA (?) ZMARNOWAŁ wczoraj Marczuk O.o
-
+34
+34
+
Udostępnij
Grafiki
27-04-2024

Taką SYTUACJĘ na wagę MISTRZOSTWA (?) ZMARNOWAŁ wczoraj Marczuk O.o

Tomasz Ćwiąkała TROLLUJE kibica na TT xD
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
27-04-2024

Tomasz Ćwiąkała TROLLUJE kibica na TT xD

Arda Guler STRZELA GOLA na 1-0 z Sociedad! [VIDEO]
-
+14
+14
+
Udostępnij
Video
26-04-2024

Arda Guler STRZELA GOLA na 1-0 z Sociedad! [VIDEO]