Nic nowego. POTĘGA Premier League interesuje się Lewandowskim!
Pewne rzeczy podobno się zmieniają. Tylko saga związana z Robertem Lewandowskim wciąż stoi w miejscu i pochłania za sobą kolejne spekulacje na temat rzekomych przenosin do Anglii. Mijają dni, tygodnie, miesiące i lata, a my wciąż czytamy o zainteresowaniu płynącym z Premier League. Tym razem do gry o usługi 33-latka dołączył Liverpool – poinformował portal "Mundo Deportivo".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Działacze jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Anglii mają nad czym rozmyślać. Mimo wielkich planów ich ostatnie działania na rynku transferowym były dość mało przekonujące. Generalnie skończyło się na pojedynczym wzmocnieniu linii defensywy i w gruncie rzeczy to byłoby na tyle. W klubie zdają sobie jednak sprawę z tego, że o ile oba skrzydła są obsadzone w naprawdę konkretny sposób, o tyle pozycja napastnika mogłaby ulec małemu ulepszeniu.
Liverpool ma się znajdować na liście potencjalnych klubów, do których mógłby w przyszłym roku trafić Robert Lewandowski. Polski napastnik najprawdopodobniej opuści Bayern w następnym letnim okienku i rozgląda się za kolejnym wyzwaniem. [Fichajes] #przeglądAE
— Angielskie Espresso (@AngEspresso) September 16, 2021
Do tej pory występował tam Roberto Firmino. Fakt, reprezentant Brazylii nadal jest gwarantem pewnych liczb. Ostatnie trzy sezony w jego wykonaniu przynosiły dwanaście oraz dwa razy po dziewięć trafień na przestrzeni całych rozgrywek. Niby nieźle, aczkolwiek jeśli weźmiemy pod uwagę konkurencję, postawa doświadczonego napastnika jednak nie porywa.
W tym celu ściągnięto do klubu reprezentanta Portugalii, Diogo Jotę. Młody atakujący może i coś tam strzela. Poprzedni sezon skończył z dorobkiem dziewięciu bramek. Generalnie nie ma tragedii, choć według angielskich mediów szkoleniowiec The Reds, Jurgen Klopp zaczyna tracić cierpliwość do obu panów i najchętniej wymieniłby ich na lepszy model. Liverpool potrzebuje bowiem kogoś, kto bez większych problemów dorówna napastnikom pokroju Cristiano Ronaldo, Harry'ego Kane'a czy Romelu Lukaku. Któż to taki? Oczywiście Robert Lewandowski – zdaniem portalu "Mundo Deportivo" cel numer jeden na liście wielokrotnego mistrza Anglii.
Co tu dużo mówić, jak to skomentować? Wygląda na to, że znów wracamy do punktu wyjścia. Skończyło się okno transferowe, więc zaczynają się pojawiać plotki na temat reprezentanta Polski i jego rzekomych przenosin do Premier League. Przed laty próbował już Manchester United. Pewne podchody robiły też Manchester City oraz Chelsea. No i finalnie przyszedł również czas na Liverpool, jednak teraz ta sprawa wygląda nieco inaczej, wszak inicjatorem tego zamieszania ma być sam szkoleniowiec klubu, Jurgen Klopp. Obaj panowie współpracowali już w Dortmundzie. Niemiecki trener chciałby do tego wrócić w Anglii. No, ale jest przy tym ważny warunek. Wiele wskazuje na to, że może mieć to miejsce dopiero za dwa lata. Wtedy też wygaśnie kontrakt Polaka. Działacze Bayernu nie zamierzają się go przecież pozbywać już teraz, co ze względu na wkład 33-latka jest w pełni zrozumiałe.
Bieżący sezon w wykonaniu reprezentanta Polski przyniósł do tej pory sześć bramek w Bundeslidze oraz po dwie w Lidze Mistrzów i Superpucharze Niemiec. Wszystko to w jedynie sześciu występach.
Robert Lewandowski: Przyjechaliśmy tutaj, aby wygrać ten mecz i wiedzieliśmy, że musimy okazać szacunek Barcelonie. Kiedy grasz przeciwko tej drużynie na Camp Nou, to zawsze są niebezpieczni. Jednak mieliśmy ten mecz pod kontrolą i pokazaliśmy, że naszym celem są 3 punkty. [UEFA] pic.twitter.com/jSSLnbgOTF
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) September 16, 2021