Kolejna strata punktów United. Bednarek nie dał rady Chelsea!
Siódma kolejka angielskiej Premier League tym razem nie rozpoczęła się w piątek, a w sobotę. Mieliśmy naprawdę sporo grania, kilka polskich występów i dużo emocji. Od razu ruszyliśmy z wysokiego „C” od meczu Manchesteru United z Evertonem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
No właśnie, ta batalia rozgrywana na Old Trafford. „Czerwone Diabły” miały w planach zdobycie kolejnego kompletu punktów, ale zadanie nie zapowiadało się na łatwe. Do Manchesteru przyjechał Everton dysponujący całkiem niezłymi zawodnikami, co mogło zwiastować naprawdę ciekawe spotkanie.
Ten mecz przebiegał po myśli zawodników z czerwonej części Manchesteru. W końcówce pierwszej połowy gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył Anthony Martial, na którego zapewne wielu nie liczyło już w tym sezonie. Tylko no właśnie, United prowadzili, ale nie za długo. 20 minut po zmianie stron na 1:1 trafił Andros Townsend. I paradoksalnie, w końcówce to goście byli bliżej zdobycia zwycięskiej bramki. Zresztą, Yerry Mina nawet trafił do siatki, ale jego gol nie został uznany. Zatem skończyło się na remisie.
This blows my mind. You’d be fuming if your kids U9s team defended like this in training, let alone Manchester United. 🤯 pic.twitter.com/WmimC7c292
— United Peoples TV (@UnitedPeoplesTV) October 2, 2021
Swój mecz z pewnymi problemami wygrała londyńska Chelsea. Co prawda „The Blues” szybko objęli prowadzenie w starciu z Southampton, ale potem nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy, którą dyrygował Jan Bednarek (Polak rozegrał cały mecz). Po przerwie James Ward-Prowse wyrównał z rzutu karnego, ale pomocnik nie był bohaterem swojego zespołu, a nawet wręcz przeciwnie. Kilkanaście minut po golu dostał czerwoną kartkę i osłabił swój zespół. To w dużej mierze sprawiło, że „Święci” nie zdobyli choćby punktu. Niedługo później na 2:1 trafił Timo Werner, a po chwili rywala dobił Ben Chilwell.
Oczywiście Bednarek nie był jedynym polskim zawodnikiem, który dzisiaj zagrał w Premier League. Ponad 90 minut rozegrał Mateusz Klich, a jego Leeds wygrało 1:0 z Watfordem. Ponadto w pierwszym składzie Brighton wyszedł Jakub Moder, a jego zespół bezbramkowo zremisował z Arsenalem.