Salah i koledzy ZMIETLI MANCHESTER UNITED z planszy!
Duża część piłkarskiego świata żyła dziś tym, co działo się w Barcelonie. W stolicy Katalonii FC Barcelona podejmowała Real Madryt, a te spotkania zawsze uchodzą za ogromne hity. Jednak to nie był jedyny warty ogromnej uwagi mecz w Europie. Na Old Trafford Manchester United rywalizował z Liverpoolem i było to naprawdę zacne widowisko.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Manchester United - Liverpool 0:5 (Keita 5', Jota 13', Salah 38',45+5,50')
Manchester: de Gea - Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw - McTominay, Fred - Greenwood, Fernandes, Rashford - Ronaldo
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Konate, van Dijk, Robertson - Keita, Henderson, Milner - Salah, Firmino, Jota
Chociaż, że było zacne, to powiedzą tylko kibice jednej z drużyn. Bo fani Manchesteru United raczej nie są zbytnio zadowoleni po tej batalii. A i tak używając takich zwrotów jestem naprawdę bardzo delikatny, bo po tym co obejrzeliśmy na Old Trafford, kibice „Czerwonych Diabłów” na pewno są niesamowicie wściekli. Ale może przestańmy mówić o przegranych, a skupmy się na zwycięzcach, bo gracze Manchesteru nie zasłużyli na poświęcanie im dużej ilości czasu.
Nie wiedziałem, że Manchester United jest aż takim Augsburgiem. 🤔
— Michał Zachodny (@mzachodny) October 24, 2021
Bo Liverpool zmiótł dziś z planszy swojego rywala. Od samego początku tej batalii widać było większą jakość prezentowaną przez zawodników z Anfield Road. Już po 13 minutach było 2:0 dla przyjezdnych. I oczywiście, kilka dni temu w Madrycie, Liverpool również szybciutko prowadził, ale te prowadzenie szybko wypuścił z rąk. Dzisiaj taki scenariusz nie miał miejsca. Po bramkach zdobytych przez Naby’ego Keitę i Diogo Jotę zawodnicy prowadzeni przez Jurgena Kloppa bardzo pewnie utrzymywali szybko uzyskane prowadzenie, a potem dołożyli kolejne trafienia.
A raczej dołożył, bo zrobił to tylko jeden zawodnik. Mohamed Salah kolejny raz pokazał, że obecnie jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Do asysty przy pierwszym golu Keity Egipcjanin dorzucił aż trzy trafienia. Dzięki nim Salah został najlepszym afrykańskim strzelcem w historii Premier League, ale co ważniejsze - dał swojemu zespołowi jeszcze większy spokój, a z każdym kolejnym golem coraz bardziej upokarzał graczy z Manchesteru.
Bramki na Old Trafford w tym sezonie:
— Mateusz Jankowski (@MatiJankowski) October 24, 2021
Salah - 3
Ronaldo - 2
Chociaż można trochę żałować, że gdy już było 5:0 dla Liverpoolu, w niektórych zawodnikach „Czerwonych Diabłów” ujawniły się niesportowe i trochę bandyckie zachowania. Ze względu na jedno z takich z boiska wyleciał Paul Pogba. Zresztą, Francuz wszedł na boisko w przerwie meczu, a już w 60. minucie z niego schodził po obejrzeniu czerwonej kartki. Od tego momentu goście zdjęli nogę z gazu i woleli