Polskie starcia w Anglii - Fabiański i Klich wygrywają!
Niedziela z Premier League? Umówmy się, na pewno nie był to najciekawszy dzień, jaki widziały te rozgrywki. Rozegrano zaledwie dwa spotkania, w których nie występował żaden z ligowych potentatów. Ale mieliśmy czterech polskich przedstawicieli, a to sprawia, że należy zainteresować się tematem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W pierwszym dzisiejszym spotkaniu zobaczyliśmy jednego naszego rodaka. I trzeba przyznać, że zobaczyliśmy nie tego, którego się spodziewaliśmy. W rywalizacji Norwich City z Leeds United nie zagrał Mateusz Klich. Polski pomocnik co prawda był w kadrze swojego zespołu, ale nie zagrał ani jednej minuty. Natomiast na boisku w barwach Norwich pojawił się Przemysław Płacheta, dla którego był to pierwszy występ w Premier League w tym sezonie.
DEBIUT! P. Płacheta złapał dziś swoje pierwsze minuty w @premierleague 💪✅ Jego @NorwichCityFC przegrało jednak u siebie z @LUFC M. Klicha 2️⃣:1️⃣. @Cli5hy tym razem cały mecz na ławce rezerwowych.
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 31, 2021
📺 W CANAL+ SPORT trwa właśnie transmisja starcia Aston Villi i West Hamu 👌 pic.twitter.com/uHIH6hAtO9
Ale przynajmniej samo spotkanie potoczyło się tak, jak to zakładano. Gracze Leeds zdobyli trzy punkty, a najciekawszym momentem tego spotkania zdecydowanie było kilka minut na początku drugiej połowy. W 56. minucie Raphinha dał Leeds prowadzenie, chwilę później wyrównał Andrew Onobamidele, ale po dwóch kolejnych minutach to zawodnicy prowadzeni przez Marcelo Bielsę znowu prowadzili. Do siatki trafił Rodrigo i ten gol ostatecznie dał Leeds komplet punktów.
Potem mieliśmy spotkanie, w którym naprzeciw siebie stanęli dwaj nasi rodacy, ale jeden z nich już do kadry powoływany nie będzie. Tym oczywiście jest Łukasz Fabiański. Doświadczony bramkarz wyszedł dziś w pierwszym składzie West Hamu i oczywiście spędził na boisku całe zawody. Cały mecz rozegrał również Matty Cash, z którego Aston Villą rywalizował wspomniany wyżej West Ham.
W pierwszej połowie Matty Cash (2) obronił dwa razy więcej strzałów niż Łukasz Fabiański (1). #AVLWHU
— Maciej Sarosiek (@sarosiek_m) October 31, 2021
Cieszyć się będzie jedynie były reprezentant Polski, bo jego West Ham wywiózł z Birmingham komplet punktów. Przez długi czas mecz był naprawdę wyrównany. Raz prowadził West Ham, potem wyrównała Aston Villa, a potem londyńczycy znowu objęli prowadzenie. Przy wyniku 1:2 stało się jednak coś, co zdecydowanie odmieniło nam wygląd tego starcia. W 50. minucie stoper Aston Villi, Ezri Konsa obejrzał czerwoną kartkę. To sprawiło, że goście zaczęli dominować, a w końcówce dobili osłabionych rywali i ostatecznie wygrali 4:1.