Trippier z OFERTĄ POWROTU do Premier League!

Czekamy, czekamy i mamy nadzieję, że się nie zawiedziemy. Zimowe okno transferowe zbliża się wielkimi krokami. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Newcastle United, to właśnie przedstawiciel Premier League może być największym odkryciem nadchodzących miesięcy. Jeden z najbogatszych klubów na świecie interesuje się kilkoma, klasowymi zawodnikami. Wśród nich znajduje się gracz Atletico Madryt, Kieran Trippier – twierdzi portal „Sun”.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Wszystkich planów transferowych nie zmieścimy na palcach jednej ręki, bo zawodników łączonych z transferem do Newcastle jest przynajmniej kilkunastu. Tylko w ostatnim czasie mówiło się o takich piłkarzach, jak Philippe Coutinho, Eden Hazard, Marc-Andre Ter Stegen, Niklas Sule czy Hakim Ziyech. A to nie wszystko, wszak ostatnie doniesienia na temat kolejnych spekulacji zahaczają również o kolejnego przedstawiciela LaLiga. Na radarze Srok znalazł się jeden z zawodników Atletico Madryt.

Według informacji ujawnionej przez portal „Sun” zespół z Premier League rozważa wzmocnienie defensywy, więc nie bez przyczyny zainteresował się jednym z tamtych defensorów. Na radarze Srok znalazł się Kieran Trippier – wielokrotny reprezentant Anglii, który już od dobrych kilku miesięcy jest łączony z powrotem na Wyspy.

Mimo tego, że 31-latek gra dość regularnie, nie notuje liczb, jakie notował przed transferem do Madrytu. Ten fakt już latem tego roku chciał wykorzystać Manchester United. Działacze Czerwonych Diabłów zabiegały o ten transfer przez spory okres czasu, lecz jak wyszło ostatecznie, to wiemy doskonale. Doświadczony defensor pozostał w Hiszpanii i to tam kontynuuje zawodową karierę. W trakcie bieżących rozgrywek zanotował 12 spotkań, dołożył do nich trzy występy w Lidze Mistrzów, lecz wciąż nie zapisał udziału przy, chociażby jednej z bramek. Taki fakt nie przeszkadza Newcastle United, które wraz ze zmianą właściciela ostrzy sobie zęby na pierwsze wzmocnienia. Do tej pory mówiło się gwiazdach światowego formatu. Tym razem celują nieco niżej, choć wiele wskazuje na to, że nawet ściągnięcie 31-latka byłoby postrzegane w kategorii hitu.