Zieliński coraz bliżej Premier League
W ostatnich tygodniach coraz więcej mówi się o potencjalnym transferze Piotrka Zielińskiego. Różne włoskie media zgodnie twierdziły, że Napoli nie uważa już Polaka za zawodnika, który nie jest na sprzedaż i chętnie rozważy oferty za niego, które wpłyną do klubu. Długo nie pojawiały się konkrety, dotyczące potencjalnych kupców, ale teraz dochodzą do nas coraz to kolejne informacje, które wskazują, kto jest najbardziej zainteresowany pozyskaniem naszego rodaka.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Co ciekawe, nie jest to żadna ekipa z Serie A, choć taki kierunek transferu wydawałby się najbardziej oczywisty. Nie chodzi też o Barcelonę, którą wróżono mu na początku tego sezonu, po kilku dobrych występach. Jak twierdzi uznany we włoskim środowisku dziennikarskim Gianlugi Longari, najbardziej na pozyskaniu Polaka zależy Tottenhamowi. Według źródła wielkim fanem jego talentu jest Antonio Conte, który zachwycił się naszym rodakiem, gdy jego Inter mierzył się w przeszłości z Napoli.
Bardzo solidne źródło informuje o zainteresowaniu Tottenhamu Piotrem Zielińskim. https://t.co/LwnYTrSjVO
— Bartek Szulga (@BartekSzulga) May 21, 2022
Nie wiemy póki co, czy to zainteresowanie przełoży się na konkretną ofertę, która wpłynie do Napoli. Można przypuszczać, że wiele będzie zależało od tego, czy Tottenham awansuje do Ligi Mistrzów. Jeśli tak, możemy spodziewać się wielkich zakupów ze strony "Kogutów". Wówczas Piotrek faktycznie może być jednym z nabytków londyńczyków. Jeżeli jednak nie zakwalifikują się oni do wspomnianych wcześniej, prestiżowych rozgrywek, mogą się już na Polaka nie szarpnąć, bo nie wiadomo, czy w takich okolicznościach Antonio Conte w ogóle zostanie, a wątpliwe, by jego ewentualny następca był równie zainteresowany Zielińskim.