Wygrał Ligę Europy, teraz może trafić do Tottenhamu
Tottenham dziś rozegra bardzo istotne spotkanie, dzięki któremu może zagwarantować sobie awans do Ligi Mistrzów. "Kogutom" bardzo zależy, by wrócić do tych rozgrywek, bo znów chcą być postrzegane jako angielska potęga, a nie tylko jako jeden z mniejszych gigantów. Jeśli uda się im się dziś wywalczyć wspomnianą kwalifikacje, Antonio Conte zostanie i na pewno dostanie też fundusze na to, by wzmocnić zespół całkowicie po swojemu, bo to nie udało się zimą. Wiemy, jakim piłkarzem chce zasilić lewe wahadło.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nie byle jakim, bo mówimy tu o tryumfatorze tegorocznej Ligi Europy. Mało tego, prawdopodobnie o najlepszym zawodniku zwycięskiego zespołu. Chodzi bowiem o Filipa Kosticia. Jak podaje "The Express", Tottenham bardzo chciałby go sprowadzić, głównie ze względu na to, że Serb idealnie wręcz pasuje do taktyki stosowanej przez Antonio Conte i aż strach pomyśleć, jak mógłby prezentować się pod wodzą Włocha. Jurgen Klopp, gdy ściągał do Borussii Henrikha Mkhitaryana, mówił, że pasuje on do jego koncepcji niczym dupa do wiadra. Kostić ma szanse wkleić się do obecnego stylu gry Tottenhamu nawet lepiej.
Tottenham Hotspur are ready bid £25m for Filip Kostic after scouting him at the Europa League final.
— The Spurs Web (@thespursweb) May 21, 2022
- Express pic.twitter.com/fUsugcdWPg
Najpierw trzeba go jednak pozyskać, a to wcale nie będzie takie proste. Już rok temu Kostić chciał opuścić Eintracht na rzecz Interu, ale wówczas klub postawił weto, przez co Serb na jakiś czas się obraził. "Koguty" muszą się więc liczyć z tym, że Niemcy są wyjątkowo trudnymi negocjatorami. Wydaje się jednak, że jeżeli przedstawią ofertę opiewającą na jakieś 30 milionów euro, włodarze klubu z Frankfurtu powinni się zgodzić. Chyba, że wyjdą z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia i w związku z tym nie puszczą nikogo.