Reprezentant Francji może wylądować w Chelsea. Chcą zapłacić 65 mln euro!

Nie jest tajemnicą, że Jules Kounde znajduje się na liście życzeń znacznej część kontynentu. Według informacji podanej przez Fabrizio Romano, nowym klubem Francuza ma zostać Chelsea. Obie strony prowadzą obecnie zaawansowane rozmowy na temat przenosin 23-latka na Stamford Bridge.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Zakończony sezon LaLiga w wykonaniu Julesa Kounde przełożył się na 32 spotkania, 2 bramki, asystę oraz kilka poważnych błędów. Mimo to przedstawiciele czołowych klubów w Europie nie wypisują się z gry o podpis 23-latka. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wielkim potencjałem dysponuje Francuz, czego efektem ma być zapowiadany od kilku miesięcy transfer.

Kolejną partię informacji na temat przyszłości reprezentanta Francji przekazał Fabrizio Romano. Jak twierdzi włoski dziennikarz, gracz Sevilli niezmiennie pozostaje numerem jeden na liście życzeń Chelsea.  Wielkim zwolennikiem transferu 23-latka jest także obecny szkoleniowiec The Blues, Thomas Tuchel, który ma naciskać na przenosiny młodego piłkarza do Londynu. Do tej pory na przeszkodzie stawały jednak sankcje nałożone na Romana Abramowicza w związku z sytuacją dziejącą się na Ukrainie. Po zmianie właściciela wszystko zaczęło się jednak stabilizować i stołeczny klub mógł wznowić negocjacje, które według Romano znajdują się w zaawansowanym stadium.

Jedyną niewiadomą pozostaje tak naprawdę kwota, która zostanie wpłacona na konto Sevilli. Niemal pewne jest, iż ta będzie nieco niższa niż znajdująca się umowie klauzula odstępnego. O ile wszelkie informacje się sprawdzą, ubiegłoroczny triumfator Ligi Mistrzów byłby skłonny zapłacić około 65 mln euro, choć zdaniem powyższego źródła, działacze hiszpańskiego klubu wciąż nie otrzymali oficjalnej oferty.