Klaruje się przyszłość Krzysztofa Piątka

Przyszłość Krzysztofa Piątka bardzo długo stała pod znakiem zapytania. Fiorentina wahała się w kwestii wykupienia go przez kilka dobrych tygodni, ale ostatecznie stwierdziła, że nie zamierza w niego inwestować. Później miały być rozważane jeszcze inne, potencjalne kierunki transferu dla naszego snajpera, głównie te prowadzące do innych włoskich miast, choćby do Salerno. Wydaje się jednak, że nie tędy droga. Klub miał podjąć wobec niego inną decyzję.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Według informacji pozyskanych przez Tomasza Włodarczyka, który w ostatnim czasie rzadko kiedy myli się w kwestii reprezentantów Polski, Krzysztof Piątek na przyszły sezon jednak zostanie w Hercie. Klub ma od niedawna nowego trenera. Został nim Sandro Schwarz, który rzekomo widzi miejsca dla naszego rodaka w swoim projekcie i chciałby mieć go w kadrze. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce, bo w Berlinie w ostatnich latach wszystko zmienia się bardzo szybko.

Di Marzio: Krzysztof Piątek może znów występować w Serie A. Salernitana jest zainteresowana sprowadzeniem Polaka. pic.twitter.com/NJaImxzY4y

— Aleksander Bernard (@Olek_Bernard) July 19, 2022

Właśnie dlatego wydawało się, ze najlepszą opcją dla Piątka jest transfer definitywny do jakiegoś włoskiego średniaka. W Hercie nigdy nie imponował, a przez ciągłe zamieszania w zarządzie i zmiany trenerów klub ten nie jest stabilnym miejscem do rozwoju. We Włoszech za to Krzysiek zawsze miał przynajmniej momenty, niezależnie od tego, czy reprezentował Genoę, Milan czy Fiorentinę. Można było więc wierzyć, że to właśnie tam ustabilizuje formę. Cóż, może za pół roku dostanie kolejną okazję, ale oby nie przyszła taka konieczność.

Autor

Michał Fitz

michafitz