Desperaci z United szukają napastnika. Na celowniku... 35-latek!
Manchester United już wcześniej potrzebował przynajmniej jednego napastnika, a biorąc pod uwagę fakt, że Cristiano Ronaldo może jednak zostać sprzedany, to ta potrzeba jest jeszcze silniejsza. Okienko zmierza jednak ku końcowi, a ze względu na fatalny start sezonu klub zrobił się jeszcze mniej atrakcyjny dla innych zawodników. "Czerwone Diabły" muszą więc mocno kombinować z celami transferowymi, zadowalając się półśrodkami.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W związku z tym pojawiają się dość kuriozalne pomysły, jak chociażby ten, który zakłada zakontraktowanie Jamiego Vardy'ego z Leicester City, o którym informuje "The Athletic". Anglik faktycznie mógł być łakomym kąskiem dla wielu zespołów z czołówki, ale gdzieś 6-7 lat temu. Teraz jest już złym pomysłem z bardzo wielu powodów. Ze względu na jego zaawansowany wiek nie wiadomo, czy byłby w stanie trzymać wysoki poziom dłużej, niż przez ten sezon. Poza tym, wątpliwe by na tym etapie kariery był w stanie dostosować się do nowoczesnego futbolu, gdzie jest przecież napastnikiem starej daty. Mało tego, jego żona jest skonfliktowana z małżonką jednej z legend klubu, Wayne'a Rooneya, więc niewykluczone, że Anglik miałby dodatkowo problemy z kibicami.
❗️ Manchester United rozważa złożenie oferty Leicester za Jamiego Vardy’ego.
— ManUtd.pl (@ManUtd_PL) August 15, 2022
Włodarze „Lisów” nie są jednak zbyt chętni, by sprzedać swojego napastnika, jednak wszystko jest możliwe.
ℹ️ The Athletic pic.twitter.com/sl8ZaldQh7
Na całe szczęście źródło sugeruje jednak, że ani Vardy, ani jego pracodawca nie będą skłonni, by kończyć ich współpracę. W Leicester ma on w końcu status absolutnej legendy i nie jest mu potrzebny do szczęścia blamaż w United na sam koniec kariery. Bo jednak inaczej ta hipotetyczna przygoda skończyć by się nie mogła.