Cel transferowy United o przyszłości: ''Moi agenci już w lutym mówili, że chcę odejść''

Manchester United chce jeszcze dokonać istotnych wzmocnień przed końcem okienka transferowego, a jego absolutnym priorytetem jest sprowadzenie Antony'ego. Rozmowy w sprawie Brazylijczyka trwają w zasadzie od początku okna. Dopiero w ostatnich dniach zdesperowane "Czerwone Diabły" zaczęły naprawdę naciskać na dopięcie tej transakcji i jak się okazuje, pomocną dłoń w ich kierunku wyciągnął sam zawodnik.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Ten już kilka dni wcześniej zaczął odpuszczać treningi pod pretekstem negocjacji. Co ciekawe jednak, w tym samym czasie jego szkoleniowiec zapewniał, że do kolejnych transferów z klubu już dojdzie, bo Ajax wystarczająco się osłabił. Antony postanowił więc wziąć sprawy we własne usta i wreszcie otwarcie opowiedział o swoich odczuciach i planach w rozmowie z Fabrizio Romano. Padły w niej bardzo stanowcze deklaracje i fakty, które rzuciły nowe światło na sprawę.

Moi agenci już w lutym mówili, że chcę odejść. Przekazali wówczas klubowi informację, że zgłosi się po mnie kilka klubów z wysokimi ofertami. W czerwcu osobiście stawiłem się przed włodarzami klubu, by jeszcze raz zakomunikować im, że chcę podjąć nowe wyzwanie. W ostatnich dniach powiedziałem to samo, przychodząc już z konkretną, rekordową ofertą. Klub odmówił, tłumacząc się, że ma tylko 5 dni na znalezienie następcy. Tylko że wiedzieli o tym od lutego, mieli czas, by kogoś takiego odnaleźć.

Taka wypowiedź nie pozostawia złudzeń. Antony jest już myślami poza zespołem i wychodzi na to, że już od dawna, a mimo to w dotychczasowych meczach prezentował bardzo profesjonalną postawę. Biorąc pod uwagę, ile ten gość dał zespołowi, a przy tym faktycznie z ogromnym wyprzedzeniem poinformował o swoich planach, jeszcze przynosząc do biura tak lukratywną propozycję, Ajaxowi po prostu nie przystoi go teraz zatrzymywać.

Autor

Michał Fitz

michafitz