OFICJALNIE: Lopetegui w Premier League!
Julen Lopetegui w ostatnich latach zbudował w Andaluzji naprawdę potężny zespół, ale wyniki Sevilli z tego sezonu pozostawiały sporo do życzenia, dlatego zdecydowano się z nim rozstać na początku października. Hiszpan jest nie lada fachowcem, więc można było się spodziewać, że długo na bezrobociu nie posiedzi, o ile sam nie zrobi sobie urlopu. Jak się teraz okazuje, parę tygodni odpoczynku wystarczyło, bo dziś został już przedstawiony w nowym klubie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mowa o Wolverhampton Wanderers. Jak wiadomo "Wilki" znane są ze swojego iberyjskiego, głównie portugalskiego zaciągu, dlatego należało się spodziewać, że nowy menedżer zespołu także będzie południowcem. Lopetegui pracował zresztą nie tylko u siebie w ojczyźnie, ale swego czasu także z sukcesami w Porto, dlatego wydaje się naprawdę kapitalnym wyborem. Fakt, że nigdy nie pracował w Premier League, w tym konkretnym przypadku niewiele zmienia i nie jest dużym minusem.
A new chapter.
— Wolves (@Wolves) November 5, 2022
🤝 pic.twitter.com/aCXLr1Miec
Przy okazji tego zatrudnienia warto zwrócić uwagę na trend, który może nieco zmartwić kibiców ligi hiszpańskiej. Teraz do średniaka Premier League trafił były szkoleniowiec ekipy, która niedawno regularnie grała z nim w Lidze Mistrzów. Kilka dni wcześniej w Aston Villi zaprezentowano Unaia Emery'ego, którego wyrwano z Villarrealu, też stałego bywalca, a czasami nawet tryumfatora europejskich pucharów. To pokazuje, jak gwałtownie rośnie przeskok między Anglią a resztą Europy. Przynajmniej finansowy, bo na boisku nie zawsze go widać.