Ibrahimović wpadł w kłopoty?
Fani ego Zlatana Ibrahimovicia mogą być w tym sezonie wyjątkowo zawiedzeni. Szwed od czasu zerwania więzadeł w kolanie boryka się z innymi urazami i w tym sezonie niewiele gra. Ibrakadabra wystąpił w tych rozgrywkach w zaledwie siedmiu meczach, które okrasił jedną jedyną bramką. Nie ma się więc co dziwić, że jest go mało w mediach. Niedługo może się jednak o nim zrobić dużo głośniej i to wcale nie za sprawą domniemanego transferu do Major League Soccer. Szwed podpadł bowiem Angielskiej Federacji Piłkarskiej, która bliżej przyjrzy się dodatkowym źródłom zarobku Zlatana.
Wbrew pozorom, nie chodzi o popularne ostatnio machlojki finansowe. Ibra nie dokonał żadnych malwersacji podatkowych, a przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo. Podpadł za to w inny sposób. Ogrom swojego wolnego czasu, wynikającego z niemożności trenowania, Szwed pożytkował bowiem na szukanie różnych metod dodatkowego zarobku. Jedną z nich była chociażby współpraca z portalem bukmacherskim BetHard. To właśnie ona okazała się mocno niepokojąca dla Komisji Ligowej, która bliżej przyjrzy się tej sprawie i wyegzekwuje ewentualne konsekwencje.
Jak powszechnie wiadomo, reguły Football Assosiation zabraniają piłkarza biorącym udział w ich rozgrywkach ingerowania w szeroko pojętą bukmacherkę. Tyczy się to nie tylko samego obstawiania, ale również współpracy i promowania. Jeśli więc okaże się, że koneksje Zlatana z BetHard są na takiej stopie, jakiej zabraniają zasady FA, napastnik będzie miał problem.
Nie może też liczyć na to, że jest Ibrą, bogiem futbolu i królem Manchesteru. Ligowa komisja będzie miała to gdzieś i na pewno nie da zawodnikowi żadnej taryfy ulgowej. W przeszłości mieliśmy już przypadki zawodników, nawet tych rozpoznawalnych, którzy musieli się pogodzić z karą. Na takiego Joeya Burtona nałożono chociażby trzynastomiesięczny zakaz gry w Premier League. Mamy więc solidne podwaliny, by twierdzić, że ze Szwedem będzie podobnie. Taka kara tylko przypieczętuje jego transfer do Stanów, ponieważ w Wielkiej Brytanii nie będzie miał już czego szukać.